W 1972 roku juniorzy z naszego województwa zostali mistrzami Polski. W wielkim finale na stadionie Legii Warszawa pokonali ekipę z Katowic 1:0, po golu obrońcy Michała Woźniaka z Unii Janikowo.
<!** Image 3 align=none alt="Image 200203" sub="W finałowym meczu na stadionie Legii Warszawa, z Katowicami, zwycięską bramkę zdobył Michał Woźniak (z prawej). Fot.: archiwum">
Drużynę okręgu prowadzili wtenczas Kazimierz Gurtatowski i Leszek Rzepka. Pierwszy ze wspomnianych trenerów do dziś zachował notatki z tego turnieju. Na pożółkłych kartkach papieru pokazuje skład zespołu, nazwiska, które kibicom mówią wiele: Mieczysław Banaszak (Cuiavia Inowrocław), Leszek Ślęga, Piotr Klawikowski i Jan Stypułkowski (wszyscy Brda Bydgoszcz), Ignacy Mitera (Unia Gniewkowo), Leszek Maciołek, Bogdan Makowiecki, Grzegorz Ibron, Henryk Miłoszewicz (wszyscy Zawisza), Henryk Złotowski (Chełminianka), Michał Woźniak (Unia Janikowo), Roman Aleksander (Ruch Grudziądz), Marek Rutkowski (Elana Toruń), Janusz Kolaszewski, Jan Mopert, Sławomir Nowak (wszyscy Polonia Bydgoszcz), Ryszard Ziembiński, Marek Knapiński (obaj Junak Włocławek), Krzysztof Muras, Adam Jarczok (obaj Budowlani Bydgoszcz), Grzegorz Wenerski (Kujawiak Włocławek), Henryk Urbański (Chojniczanka), Zygmunt Bekczyński, Władysław Strzykowski (obaj Włocławianka).<!** reklama>
- Nie wszystko od początku układało się po naszej myśli - przypomina trener Gurtatowski. - W eliminacjach szło nam ciężko, do rozgrywek finałowych weszliśmy z drugiego miejsca, przegrywając z Gdańskiem. Jednak dobrze przepracowany okres przygotowawczy, sparingi z seniorami, przyniósł efekty.
Już w pierwszym finałowym spotkaniu nasz zespół pokonał Warszawę 3:1, potem rozprawił się z drugą drużyną Katowic (2:1) i wygrał 1:0 z Zieloną Górą. Dopiero w czwartym meczu reprezentację okręgu bydgoskiego pokonał Wrocław (3:0).
W decydującym pojedynku (sędziował arbiter międzynarodowy Jerzy Hołub z Warszawy), z pierwszym zespołem Katowic, wystarczyła minimalna wygrana, by cieszyć się ze złotego medalu.
- To był wielki sukces. Katowice były silnym ośrodkiem piłkarskim, wiodły prym w seniorach i juniorach. Natomiast od momentu naszego triumfu rozpoczęły się dobre czasy dla piłki młodzieżowej w Bydgoszczy. Przyszły kolejne osiągnięcia, a do drużyny dołączyli zawodnicy, którzy zrobili karierę. Pojawił się również pomysł, żeby drużyna Michałowicza w całości przeszła do Zawiszy - dodaje Gurtatowski.
Nic dziwnego, bowiem pięciu zawodników - Miłoszewicz, Ibron, Stypułkowski, Nowak i Banaszak - zostało od razu powołanych do juniorskiej reprezentacji Polski.
- W nagrodę wyjechaliśmy jeszcze na turniej wielkanocny do Brukseli - przypomina Grzegorz Ibron, obecnie dyrektor i trener Chemika.
Już w następnym roku, na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w Krakowie, gdzie nasza ekipa zajęła 5. miejsce, w składzie OZPN znaleźli się m.in. Adam Kensy, Stefan Majewski i Zbigniew Boniek. Dwa lata później „Zibi” z kadrą okręgu pojechał na swój pierwszy turniej za granicę, do Belgii.