Sprawa zaczęła się od tego, że kryminalni z komisariatu w Fordonie pracując nad sprawami dotyczącymi kradzieży trzech samochodów i znajdujących się w środku elektronarzędzi oraz innymi przedmiotami. Były to m.in.:
- rower,
- agregat do wytwarzania prądu,
- 62 słupki ogrodzeniowe,
- koła z felgami aluminiowymi od toyoty,
- urządzenia do pomiaru temperatury przewożonych leków.
Ten łup odzyskała bydgoska policja:
W trakcie dochodzenia dotarli do dwóch paserów, którzy w wynajmowanym pomieszczeniu przechowywali łupy, a także do sprawcy, który włamywał się i kradł.
We wtorek (15.02.2022) policjanci odwiedzili wszystkie trzy osoby zaangażowane w proceder. Najpierw pojechali do paserów, którymi okazali się 53-letni mężczyzna i 22-letnia kobieta.
- Tak jak podejrzewali w zajmowanym przez nich mieszkaniu znajdowały się skradzione z pojazdów elektronarzędzia o wartości kilku tysięcy złotych oraz inne mienie pochodzące z kradzieży. Oboje zostali zatrzymani, a przedmioty pochodzące z przestępstw zabezpieczone - informuje kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Potem pojechali do 42-letniego sprawcy włamań. Jego również zatrzymali. Oto za co mężczyzna będzie odpowiadał:
- Okazało się, że odpowiada on za trzy kradzieże pojazdów: renault frafic, w którym znajdowały się elektronarzędzia o łącznej wartości 6 tysięcy złotych, citroena berlingo, w którym również były elektronarzędzia oraz citroena jumper. Na tym się jednak nie skończyło. Bydgoszczanin okradł teren budowy bloku mieszkalnego, garaże, włamał się do peugeota boxera i ukradł z niego specjalistyczny sprzęt do pomiaru temperatury przewożonych leków, a także uszkodził zaparkowany samochód ford focus wybijając w nim szyby. Tym sposobem mężczyzna odpowie za sześć kradzieży mienia, kradzież z włamaniem oraz uszkodzenie mienia. Na dodatek musi liczyć się z większym wymiarem kary, ponieważ czynów tych dopuścił w warunkach recydywy, gdyż odbywał już karę pozbawienia wolności za przestępstwa o podobnym charakterze - dodaje policja.
W piątek (18.02.2022) sąd na wniosek prokuratury i policji, aresztował 42-latka na trzy miesiące. Grozi mu 15 lat więzienia. Kobiecie i mężczyźnie, którzy przechowywali skradzione przedmioty grozi 5 lat odsiadki.
Policja przyznaje, że sprawa ma charakter rozwojowy.
- Większość odzyskanych przedmiotów trafiło już do właścicieli. Policjanci odzyskali również skradzione pojazdy - dodaje kom. Lidia Kowalska.
