Przynajmniej w trzech najbliższych spotkaniach drugoligowych piłkarzy Elany Toruń nie poprowadzi trener Wiesław Borończyk.
<!** Image 2 align=right alt="Image 131234" sub="Wiesława Borończyka (z lewej) zastąpi Robert Kościelak (w środku) Fot. Paweł Wiśniewski">Wczoraj członkowie zarządu klubu podjęli decyzję o wysłaniu szkoleniowca pierwszej drużyny na przymusowy, dwutygodniowy urlop.
- To efekt ostatnich wyników zespołu, który przegrywa mecz za meczem - mówi Julian Konopka, prezes Elany. - W poniedziałek spotkaliśmy się z Wiesławem Borończykiem, ale rozmowa się nie kleiła. Trener był nerwowy i trudno było mu wytłumaczyć, dlaczego drużyna w ostatnich spotkaniach spisywała się poniżej oczekiwań.
Postanowiliśmy więc wysłać go na dwutygodniowy urlop i jak spotkamy się po jego zakończeniu, to na pewno wrócimy do tematu słabszej postawy drużyny. Uważam bowiem, że mamy mocny zespół, który jest silniejszy od kilku naszych ostatnich rywali. Dlatego trudno mi zrozumieć te porażki. Dodam, że treningi z pierwszą drużyną będzie teraz prowadził dotychczasowy drugi szkoleniowiec Robert Kościelak.
<!** reklama>Trener Borończyk nie chciał komentować decyzji zarządu Elany. Przypomnijmy, że popularny „Generał” pracę w Elanie rozpoczął na przełomie sierpnia i września 2007 roku. Zastąpił wówczas... Kościelaka, który po słabszym początku sezonu podał się do dymisji. Od tego czasu Elana rozegrała w III i II lidze 68 spotkań. Zdobyła w nich 94 pkt. Wygrała 25 meczów, zremisowała 19 i przegrała 24. Bilans bramkowy 79-75.(rk)