Od początku sezonu różnie się wiodło bydgoskim piłkarzom, jednak w sobotę w ostatnim ligowym meczu w tym roku rozbili Zagłębie aż 6:1. To bardzo ważna wygrana, przedłużająca nadzieję na awans do ekstraklasy.
Warto było przyjść na stadion przy Gdańskiej, żeby zobaczyć te fajerwerki strzeleckie zawiszan. Niestety, kibiców na trybunach było znowu jak na lekarstwo. Trzeba się zastanowić, czy jesteśmy z zespołem na dobre i na złe, czy nie; czy chcemy znowu ekstraklasy w Bydgoszczy, czy wolimy oglądać tam innych.
Kiedy ostatnio Zawisza strzelił rywalom sześć goli, a było to równe trzy lata temu (6:0 z Piastem), trybuny były też puste, ale karnie, bo wtedy zapracowała na to „trybuna B”. Teraz nic nie tłumaczy znikomej frekwencji.
Zima to dobry moment na podładowanie akumulatorów i przemyślenia. Pierwszy mecz w połowie marca. A może być jeszcze półfinał i finał Pucharu Polski!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację
- Nie uwierzycie, co Daniel Martyniuk wyczynia tuż po weselu! Wrócił do formy
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA