- Nie wolno grać w tym samym składzie. Nas jest dużo i potrzeba zmian, odświeżenia składu, żeby nadać jeszcze innego rytmu zespołowi.
Jakich zmian można się spodziewać? Bramkarz Grzegorz Sandomierski tak jak wcześniej bronił praktycznie wszystko, z Cracovią nie miał swojego dnia. Może więc w jego miejsce Wojciech Kaczmarek? Przy czym on w tym roku jeszcze nie stał w bramce w meczu ekstraklasowym.
Kolejnymi, którzy mogą pojawić się od pierwszego gwizdka na boisku są Sebastian Kamiński (za Bartłomieja Pawłowskiego) na prawej pomocy i Jakub Świerczok (za Josipa Barisicia) w ataku.
- Niektórzy zawodnicy, którzy występują w rezerwach i dobrze prezentują się na treningach, dają sygnały, że można na nich też stawiać - wyjaśnia Mariusz Rumak.
Wnioski po Cracovii
Szkoleniowiec po meczu z „Pasami” był bardzo nerwowy. Czy teraz - już na zimno, bez emocji - może powiedzieć, dlaczego jego podopieczni zagrali tak jak zagrali i przegrali 0:3?
- O porażce z Cracovią zdecydowały dwa aspekty. Po pierwsze błędy indywidualne, a po drugie po raz pierwszy musieliśmy zagrać atakiem pozycyjnym i mieliśmy problem w organizacji ataku w jego pierwszej fazie. Te dwie przegrane, to dla nas bardzo cenne lekcje futbolu pod względem mentalnym i w kwestiach taktycznych.
A czy to 0:2 na Łazienkowskiej i 0:3 na Gdańskiej siedzi mocno w głowach zawiszan?
- Teraz mamy w głowie tylko mecz z Górnikiem i na tym się skupiamy, chcemy wygrać i zmazać plamę po tych dwóch porażkach - mówi o tym kapitan Jakub Wójcicki. - Jest w nas duża sportowa złość, bo jesteśmy ambitni, założyliśmy sobie cel jakim jest utrzymanie Zawiszy w ekstraklasie i będziemy go realizować krok po kroku. Dwa ostatnie mecze nie wyszły nam, ale nie widzę w oczach kolegów strachu, ponieważ wiemy, że jesteśmy dobrze przygotowani i potrafimy dobrze grać w piłkę.
Co wiemy o Górniku?
Podczas wtorkowej konferencji prasowej przed wyjazdem do Zabrza, Jakub Wójcicki odniósł się do analizy przeciwnika przygotowanej przez sztab szkoleniowy.
W drużynie Górnika nie zagrają za kartki Błażej Augustyn i Rafał Kosznik.
- Kosznik w ostatnich meczach na pewno miał duży udział w grze rywali i jego nieobecność będzie dla nich jakimś osłabieniem. Ale my nie skupiamy się na jednostkach, Górnik jako zespół wygląda ciekawie. W Zabrzu chcemy zagrać na naszych warunkach, bo mamy bardzo dobry zespół.
Jakiego przebiegu meczu spodziewa się trener Mariusz Rumak?
- Górnik musi wygrać, żeby utrzymać miejsce w ósemce. Pewnie wyjdą wysoko, tak jak już to robili wcześniej. A my musimy zagrać swój futbol, być gotowi na wszystko i reagować odpowiednio na wydarzenia boiskowe.
Sędziowskie akcenty
Arbitrem meczu Górnik Zabrze - Zawisza będzie Tomasz Musiał z Krakowa. Z kolei spotkanie Legii z Pogonią sędziuje Adam Lyczmański z Bydgoszczy. Inny bydgoszczanin Daniel Stefański gwizdać będzie na Stadionie Narodowym finał Pucharu Polski Legia - Lech (sobota, 16.00).
Cytat
Trener Zawiszy Mariusz Rumak:
W Bydgoszczy jest coraz więcej kibiców, bardzo się z tego powodu cieszę i było mi smutno, że w ostatnim meczu, kibice widzieli porażkę. Może niektóre osoby przyszły po raz pierwszy. Zawiedliśmy, tym bardziej musimy grać lepiej.
Liczba
8 - tyle meczów bez remisów notują w ekstraklasie dwie drużyny - Pogoń Szczecin i Zawisza Bydgoszcz.