Zawisza Bydgoszcz - Vineta Wolin 2:2 (1:2)
Bramki: Patryk Urbański (13 - karny), Medard Dahms (57) - Marcin Wawrzyniak (43), Adam Nagórski (45+5).
Zawisza: Tkaczyk - Sochań, Paliwoda, Urbański - Nowak, Wędzelewski (73. Sobieralski), Graczyk, Mateusz Oczkowski (83. Szczytniewski) - Rugowski, Okuniewicz, Dahms (87. Falciano).
Zawiszanie na inaugurację zmierzyli z beniaminkiem z Wolina. Wszyscy liczyli na komplet punktów.
Wszystko zaczęło się bardzo dobrze dla niebiesko-czarnych. Z dystansu strzelał Patryk Urbański, bramkarz odbił piłkę, dobijał Medard Dahms, ale futbolówkę na róg wybił jeden z obrońców. Przy kornerze podczas wyskoku sfaulowany został Piotr Okuniewicz. Sędzia podyktował rzut karny dla Zawiszy, który na gola zamienił Urbański.
Potem zawiszanie niepotrzebnie oddali piłkę rywalom i czyhali na ich błędy. Ta taktyka zemściła się w końcówce. Najpierw kapitalnym strzałem z wolnego w okienko popisał się Marcin Wawrzyniak, a już w doliczonym czasie gry bramkę po kontrze zdobył Adam Nagórski.
Druga połowa była zdecydowanie lepsza w wykonaniu niebiesko-czarnych. Przesunęli ciężar gry na połowę Vinety i zmusili rywali do głębokiej obrony. Po jednym z kolejnych ataków piłkę do pustej bramki skierował głową Dahms. Pomimo okazji zawiszanom nie udało się zdobyć zwycięskiej bramki.
Zobaczcie także
- Zawisza Bydgoszcz znowu zawiódł. Kibice po meczu byli niezadowoleni [zdjęcia]
- Zawisza Bydgoszcz honorowo pożegnał się z Fortuna Pucharem Polski [zdjęcia]
- Zawisza Bydgoszcz ograł GKS Tychy i gra dalej w Fortuna Pucharze Polski [zdjęcia]
- Zawisza Bydgoszcz niespodziewanie przegrał. Kibice byli niepocieszeni
Okazja do poprawki w przyszłą sobotę (11.03) w Jarocinie, a już w środę wyjazdowy mecz 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu K-PZPN z Łokietkiem Brześć Kujawski.
