Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawierucha nad cmentarzem w bydgoskim Parku Ludowym

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Niedzielna wycieczka w ramach cyklu "Porozmawiajmy o śmierci" wzbudziła wiele kontrowersji
Niedzielna wycieczka w ramach cyklu "Porozmawiajmy o śmierci" wzbudziła wiele kontrowersji Arkadiusz Wojtasiewicz
W dniach 18-21 listopada, w Młynach Rothera odbywa się cykl wydarzeń „Porozmawiajmy o śmierci”, który – zgodnie z intencją organizatorów miał stać się "przestrzenią twórczej ekspresji i wymiany myśli o życiu, śmierci, żałobie i umieraniu”. Jedno z wydarzeń w ramach tego projektu wywołało ogromne emocje w mediach społecznościowych już przed wydarzeniem.

Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

od 16 lat

Chodzi o niedzielny spacer zatytułowany „O Parku Sztywnych i innych zmarłych w przestrzeni miasta”. Zaproszenie głosiło: "Podczas spaceru z przewodnikiem, Damianem Amonem Rączką ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu, ruszymy śladami bydgoskich cmentarzy i tradycji pogrzebowych. Porozmawiamy o cmentarzu żydowskim na Wzgórzu Dąbrowskiego, cmentarzu na Wzgórzu Św. Trójcy, cmentarzu w Kościele Farnym, śmierci obecnej w przestrzeni Starego Rynku, pod Rondem Bernardyńskim oraz o zabawach i tańcach w tzw. Parku Sztywnych”.

To Cię może zainteresować

Użycie tego określenia spotkało się ze stanowczym sprzeciwem znanego bydgoskiego archeologa, Roberta Grochowskiego, który na kilku forach na Facebooku opublikował oświadczenie.

"(...) Operowanie przez bydgoską instytucję kultury terminem ,,Park Sztywnych” w stosunku do największego i najbardziej okazałego cmentarza dawnej Bydgoszczy, na którym spoczywa 80 tysięcy ludzi, w tym również moi przodkowie, jest z dzisiejszej perspektywy co najmniej niestosowne. (…)

Pamiętajmy zatem, kiedy powstało to obrzydliwe określenie. A więc przypomnę: powstało w czasach głębokiej komuny, w czasach pogardy dla wszystkiego co nie pasowało do szaroburej rzeczywistości towarzyszy Bieruta, Gomułki i Gierka. W czasach, gdy wyburzono 130 przepięknych kapliczek na cmentarzu, gdy rozkradziono tysiące nagrobków, stel, płyt memoratywnych. W czasach gdy miasto Bydgoszcz zobowiązało się do przeprowadzenia pełnej ekshumacji ciał z cmentarza, a nie zrobiło niczego. Co więcej, na grobach wybudowano tancbudę. W czasach, gdy przy budowie Pałacu Młodzieży zniszczono setki pochówków, wyrzucono z trumien szkielety, a okoliczna młodzież grała w piłkę ludzkimi czaszkami. Wtedy właśnie używano terminu Park Sztywnych. Obecne młode pokolenie Bydgoszczan nie zna tej uwłaczającej nazwy. I całe szczęście. Niech odejdzie ono czym prędzej w niepamięć. Dość pogardy! (…)

Bydgoski przewodnik odpowiada

Na te zarzuty, również w mediach społecznościowych odpowiedział przewodnik, Damian Rączka: -Tematem przewodnim Młynów Rothera są rozmowy o śmierci. Pewien historyczny kontekst odnosi się do wydarzeń na dawnym cmentarzu ewangelickim, gdzie wybudowano muszlę koncertową i przez dziesiątki lat tańczono i śpiewano. (…) Porozmawiajmy o śmierci, porozmawiajmy o parkach w których nadal leżą szczątki Bydgoszczan, Polaków, Niemców i Żydów. Nadal sztywni, nadal oczekujący na zmartwychwstanie. Porozmawiajmy o niszczeniu historycznych cmentarzy po roku 1945 oraz tych które starł pruski zabór i powszechna niepamięć.
Ta wymiana zdań spotkała się z lawinową reakcją internautów, w tym znanych badaczy kultury, którzy w większości podzielali oburzenie archeologa. Wielu bydgoszczan twierdziło z kolei, że nie przeszkadza im to, zakorzenione w lokalnej tradycji, określenie. Podkreślano, że celem spaceru nie miała być jego gloryfikacja, a przypomnienie historii.

Nie chcieliśmy urazić bydgoszczan

Poprosiliśmy zatem organizatora wydarzenia o komentarz. Oto wyjątki z odpowiedzi.
- Używając nazwy „Park Sztywnych” odnosimy się do nazwy, która funkcjonuje w świadomości mieszkańców Bydgoszczy, wykorzystując ten zabieg, żeby przypominać i zwracać uwagę na sposób zagospodarowania w przestrzeni miejskiej byłego cmentarza. Naszym celem nie jest urażanie czyichkolwiek uczuć, a zwiększanie świadomości bydgoszczan w tym temacie i uwrażliwianie ich na kwestie związane z pamięcią o zmarłych i miejscach ich pochówku. W obecnej refleksji humanistycznej nad praktykami pamięciowymi zwraca się uwagę na to, w jaki sposób wiadomości o przeszłości utrwalają się w języku codziennym i świadomości użytkowników przestrzeni - w imieniu Młynów Rothera w Bydgoszczy wyjaśnia Kamila Burchart, specjalistka ds. Programowych. - Sam fakt, że takie wyrażenie jak „Park Sztywnych” pojawiło się w użyciu, jest historycznym świadectwem szerzej obserwowanego, zwłaszcza w naszych szerokościach geograficznych, procesu, który zachodził na ziemiach, gdzie zmieniała się mozaika narodowa i etniczna ludności. "Sztywni" dystansują nas od społeczności 80 tys. bydgoszczan pochowanych na cmentarzu ewangelickim z XVIII w. Oczywiście, nie mamy dziś wpływu na to, jak władze komunistyczne postępowały z historycznymi nekropoliami - zresztą nie tylko w Bydgoszczy - ale mamy wpływ na to, jak świadomość o miejscach pamięci naszych sąsiadów, mieszkańców naszego miasta - i czy ta świadomość będzie obecna w nas dzisiaj. (...) Dokładamy wszelkich starań, aby warsztaty i wydarzenia organizowane przez Młyny Rothera były na możliwie najwyższym poziomie merytorycznym, dlatego też podejmujemy współpracę z ekspertami w danych obszarach, którzy wspólnie z nami zapraszają bydgoszczan I turystów do udziału w różnorodnych inicjatywach.

Jeszcze jeden spacer po Bydgoszczy

Niedzielny spacer Damiana Rączki spotkał się z umiarkowanym odzewem. Trudno przesądzić, czy wpływ na to miały wspomniane kontrowersje, czy fatalna pogoda. Robert Grochowski zapowiedział organizację swojej wycieczki.

- Zapraszam w przyszłą niedzielę, 27 listopada, na spacer po Parku Pamięci i Pojednania, czyli obecnym Parku Witosa, a wcześniej cmentarzu ewangelickim przy ulicy Jagiellońskiej. Opowiem wówczas o historii cmentarza, rozmieszczeniu kaplic grobowych, osobach tu pochowanych. Wspólnie obejrzymy również plany i zdjęcia z najpiękniejszego cmentarza dawnej Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo