https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zanim powstały galerie handlowe, większość mieszkańców miasta na zakupy chodziło do „Jedynaka”

Krzysztof Błażejewski
Budynek „Jedynaka” wkrótce po jego wzniesieniu w 1911 roku przez firmę Conitzer und Soehne
Budynek „Jedynaka” wkrótce po jego wzniesieniu w 1911 roku przez firmę Conitzer und Soehne
Dom towarowy na rogu Gdańskiej i Dworcowej służył wielu pokoleniom bydgoszczan. Dziś jest dla nich, poza parterem, niedostępny.

Najstarszy dom towarowy w Bydgoszczy, a właściwie „skład towarów wszelakich” powstał na Starym Rynku, w posesji numer 3. W 1902 roku założyli go do spółki dwaj Polacy, Siuchniński i Stobiecki, należący wówczas do najmajętniejszych mieszkańców miasta.
[break]

Pierwszy żelbetonowy

Na skutek dobrej koniunktury gospodarczej bydgoszczanie bogacili się, dawne składy i hurtownie przestały wystarczać. W 1911 roku u zbiegu ulic Gdańskiej i Dworcowej powstał bardzo nowoczesny jak na owe czasy budynek, pierwszy w naszym mieście gmach o konstrukcji żelbetonowej z przeznaczeniem na wielkich rozmiarów dom towarowy. Inwestorem była żydowska rodzinna firma Conitzer und Soehne, a projektantem znany berliński architekt Otto Walther.
Po wojnie, w 1920 roku, w budynku rozgościł się, wzorem lat poprzednich, Bydgoski Dom Towarowy, znanym powszechnie pod skrótem „Be-De-Te”. Sprzedawano w nim ogromne ilości towarów podzielonych na kilkanaście działów. Oto one według ówczesnej nomenklatury: jedwabie, towary wełniane i bawełniane, konfekcja damska i męska, futra, artykuły męskie i damskie, bielizna, towary krótkie, obuwie, dywany, firany, kołdry i zabawki dla dzieci.

Sprężyste kierownictwo

„Wspaniałe wystawy, częste urządzanie rewji mód, wystawy dywanów, karuzeli dla dzieci, doborowy personel, niskie ceny, a przedewszystkiem sprężyste kierownictwo pp. Władysława Maciejewskiego i Tadeusza Kentzera zjednały temu przedsiębiorstwu liczną klientelę i zapewniają mu pomyślny rozwój” - napisano w publikacji wydanej z okazji dziesiątej rocznicy powrotu Bydgoszczy do macierzy. „Be-De-Te należy do największych domów towarowych Rzeczpospolitej, a dla uprzyjemnienia klienteli pobytu w nim, firma urządziła na drugiem piętrze swego kolosalnego budynku kawiarnię z nader miłym koncertem”.
W 1945 roku stacjonujący w budynku żołnierze Armii Czerwonej wzniecili, tak jak w teatrze, pożar. Ogień strawił dach, konstrukcja jednak ocalała. W 1947 roku po odbudowie, PSS „Społem” umieściło w nim swoje biura i magazyny. Dwa lata później budynek przejęło nowo utworzone państwowe przedsiębiorstwo „Powszechny Dom Towarowy”, przywracając pierwotną funkcję handlową.

Niemal dokładnie 65 lat temu, 1 kwietnia 1950 roku, odbyło się uroczyste otwarcie nowego Pe-De-Te, który służyć miał „światu pracy”.

Niezrozumiały pęd

„Nieprzebyta ciżba tłumu oblega nowootwarty PDT, Podwójny, potrójny, skręcony i skołtuniony „ogonek” dosłownie otacza cały gmach od końca do końca” - pisała „Ziemia Pomorska”. „Kiedy wreszcie przecisnęliśmy się do środka, dojrzeliśmy stoiska wprost pękające pod naporem kupujących. Zupełnie niezrozumiałym jest pęd bydgoszczan do czynienia tak wielkich zakupów już w pierwszy dzień otwarcia sklepu. Że towaru w nowym „Pe-De-Te nie zabraknie, tego najlepszym dowodem jest rezolucja uchwalona przez pracowników, w której zobowiązali się oni wykonać roczny plan obrotów przed terminem, najpóźniej do 15 grudnia br.”

Było w czym przebierać

- W PRL-u to rzeczywiście było najwygodniejsze miejsce w Bydgoszczy na większe zakupy - wspomina bydgoszczanka Janina Moskwiak. - Na parterze był sprzęt AGD i RTV, drogeria. Na pierwszym piętrze wszystko dla pań, na drugim - dla panów. Trzecie piętro to dywany i wyposażenie domu oraz kuchni i łazienki. Było w czym przebierać i wybierać, było...
Pod koniec lat 60. XX wieku PDT przekształciło się w Domy Towarowe „Centrum”. Wówczas bydgoski dom zyskał nazwę „Jedynak”. Potem w Bydgoszczy powstały inne domy towarowe: przy Gdańskiej „Rywal”, a na Bartodziejach - „Dubler.”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bartodziejak
Mieszkam cale zycie na Bartodziejach i nigdy o zadnym " Dublerze" nie slyszalem. Pamietam "Jacka" ale to byl tylko komunistyczny dom meblowy pelny pseudo mebli z plyty pilsniowej i innych odpadow oraz okazjonalnych " odrzutow z eksportu."
m
matolek
Gdzie byl czy jest Dom Towarowy Dubler na Bartodziejach? Mieszkam w Bydzi cale zycie od 40 lat a pierwsze o takim czyms slysze. Czy to ten betonowy pawilon przy targu na Curii- Sklodowskiej?
E
Ewa
dzisiaj jest tam bezpiecznie w dzień. W nocy - strach, a zwłaszcza "zapuszczać się" w uliczki obok (Pomorska, Sienkiewicza...). A poza tym to nie ma ciekawych sklepów - pełno banków.
t
to ja
JEDYNAK - nowe centrum handlowe w samym centrum miasta Gdańska-Dworcowa :)
M
Max meyer
Taa mijają to miejsce tylko emeryci, uczniowie i spacerowicze, pancie i kolesie z kasą nie mają tam gdzie zaparkować, dlatego handel nie ma tam racji bytu, No jedynie jakieś chińskie centrum wszystko za 3 złote....
T
To ja
Nadal centrum handlowe :) Centrum miasta! Wiele osób mija/omija/przebywa w owym miejscu, na owych ulicach! Sklepy tam miały by duuuży utarg!!! Wiele klientów!! A tak to...:
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski