Wybuchło spore zamieszanie wokół domniemanej likwidacji ogródków ROD Spartakus przy ul. Biskupińskiej. Ktoś - do tej pory nie wiadomo kto - zaczął rozsyłać ulotki o domniemanej likwidacji ogrodu zgodnie z nowym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Spartakus do likwidacji?!
"W związku z informacją, że według nowego miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego teren naszych działek został uznany jako obszar przeznaczony do likwidacji, zwracamy się do Was z prośbą o wypełnienie poniższego pisma. Zachowanie terenu ROD Spartakus leży w naszym wspólnym interesie, dlatego też połączmy siły! Im więcej z nas wyślę pismo tym większa szansa na objęcie naszego ogrodu obszarem zieleni i rekreacji co da nam pewność i spokój, że ogród nie zostanie zlikwidowany. Z naszej strony możemy zapewnić, że jako zarząd robimy wszystko aby zapobiec likwidacji jednak. Wasza pomoc w tej kwestii będzie nieoceniona" - czytamy na stronie internetowej ROD przy Biskupińskiej.
Miejska pracowania Urbanistyczna została zasypana apelami. Tylko jednego dnia przyszło ich niemal trzydzieści.
Problem polega na tym, że... nikt nie zamierza likwidować ROD przy Biskupińskiej.
- Ostatnio jesteśmy zasypywani pismami działkowców z ROD Spartakus przy Biskupińskiej. Z treści składanych pism, zionie strach i rozpacz starszych ludzi po zawałach, osiemdziesięcioletnich staruszków, dla których te ogrody działkowe to jedyna radość życia. Ludzie protestują przeciwko likwidacji tych ogrodów. Tylko że nic mi nie wiadomo, by taka likwidacja była przez kogokolwiek planowana i zastanawiam się kto i w jakim celu straszy tych biednych ludzi i namawia do składania tych pism. Nie sporządzamy dla tego obszaru żadnego planu miejscowego, a obowiązujący plan miejscowy „Prądy-Lisia” został uchwalony 14 lat temu. Nie planujemy jego zmiany - stwierdza Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydgoszczy.
Kto za tym stoi?
Dyrektor MPU stwierdza, że nic jej nie wiadomo, żeby ktokolwiek chciał likwidować te ogrody. - Czemu ma służyć ta kampania prowadzona przez Zarząd ROD Spartakus? - pyta. - Dlaczego wprowadzają ludzi w błąd? Żal mi tych przestraszonych ludzi, dla których ten ogród jest częścią życia, i którzy boją się że go stracą, straszeni i wprowadzani w błąd przez siejących taką dezinformację
Prezes ROD był u dyrektor MPU. Wstępnie umówiono się na spotkanie w sierpniu. Jednocześnie zarząd ogródków zaapelował do ich użytkowników, żeby wstrzymali się z wysłaniem protestów.
W mediach społecznościowych Rębowicz-Dziekciowska zapewnia: "Nie sporządzamy żadnego „nowego planu miejscowego”, a tym bardziej nie konsultujemy żadnego projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, przewidującego likwidację ogrodów działkowych Spartakus. Uprzejmie proszę o sprawdzenie źródła informacji, ponieważ uważam, że ktoś wprowadza Was w błąd."
Na połowę sierpnia zaplanowano spotkanie dyrektor MPU działkowcami.
