Zamiast fontanny będzie wagonik?

Mieszkańcy Inowrocławia zdążyli się przyzwyczaić do niezwykłych wydatków miasta. Były kontrowersyjna fontanna w Solankach i ławeczka Sikorskiego. Co przyniesie ten rok?

<!** Image 2 align=right alt="Image 45165" sub="Czasami pomysły władzy dziwią mieszkańców. Sześć lat temu w 80-tysięcznym Inowrocławiu zorganizowano... dożynki">Poprzednie lata w Inowrocławiu obfitowały w gorące dyskusje na temat pomysłów władz. Wielu mieszkańców krytykowało powstanie za ponad 100 tysięcy złotych tzw. ławeczki Sikorskiego, a innym wciąż nie podoba się fontanna (za ponad 300 tysięcy zł) w stawie przy solankowym mostku.

- Prezydent zafundował mieszkańcom fontannę z bajerami - mówił jakiś czas temu radny Zdzisław Błaszak.

W tym roku głośną sprawą stał się montaż i wyposażenie wagonika tramwajowego za 70 tysięcy złotych. Nie udało się nam ustalić, gdzie wagon będzie się znajdował i dlaczego tyle będzie kosztował, ponieważ szefowa wydziału inwestycyjnego, Aleksandra Dolińska-Hopcia, była wczoraj nieuchwytna.

<!** reklama left>Być może, będzie to ciąg dalszy inwestycji na ul. Paderewskiego, gdzie położono już tramwajowe tory. Jak twierdzi jeden z Czytelników „Expressu”, są one jednak zbyt szerokie w stosunku do tych, które zniknęły kilkadziesiąt lat temu z ulic miasta.

Okazuje się także, że z pieniędzy miasta kupowana jest za 5 tysięcy złotych żywność dla... aresztantów.

- Z Aresztem Śledczym mamy umowę na sprzątanie niektórych terenów. W zamian musimy zapewnić osadzonym herbatę, kawę i ubezpieczenie. Warto, bo te prace są wykonywane solidnie - mówi Stanisław Milecki zajmujący się gospodarką komunalną w rozmowie z „Expressem”.

Z budżetu nie wynika natomiast, ile kosztuje Turniej Artystów Sceny Polskiej w Tenisie Ziemnym. Koszty maskuje umieszczenie go wśród wielu innych imprez.

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie będzie tak kontrowersyjnych inwestycji, jak w latach poprzednich.

Przypomnieć należy, że także poprzednie władze miasta miewały bardzo oryginalne pomysły. Sześć lat temu, przed wyborami, w Szymborzu odbyły się nawet... dożynki, na których pokazał się ówczesny prezydent Ryszard Domański.