Piłkarze Zawiszy rozjechali się do domów, gdzie trenują według indywidualnych rozpisek. Na Gdańskiej pojawią się w środę, 16 stycznia.
A trzy dni później, w sobotę zagrają drugi w tym roku sparing (w pierwszym 7:0 z rezerwami). Tym razem rywalem będzie ekstraklasowy Lech Poznań. Spotkanie odbędzie się we Wronkach, początek o 12.00 (a propos „Kolejorza” - jego trener Mariusz Rumak będzie w niedzielę w „Łuczniczce” gościem-wykładowcą na kurso-konferencji dla trenerów z województwa).<!** reklama>
Czekając na nowych w Zawiszy
Tymczasem w minioną środę umowę z Zawiszą sfinalizował 30-letni Łukasz Nawotczyński. Środkowy obrońca latem rozwiązał kontrakt z Cracovią, a ostatnie pół roku pozostawał bez klubu. I to by było na razie na tyle, jeśli chodzi o nowe twarze w ekipie Jurija Szatałowa.<!** Image 2 align=none alt="Image 203123" sub="Zawiszanie (na pierwszym planie Jacek Popek, za nim Wahan Geworgian, z lewej Łukasz Skrzyński) na Gdańską wrócą w środę Fot.: Tomasz Czachorowski">
Ale w środę na Gdańskiej mają pojawić się dwaj młodzi zawodnicy: Kamil Kamiński (19 lat) z zespołu Młodej Ekstraklasy Legii Warszawa i Marek Nowak (20) z Wisły Puławy. Ten pierwszy jest napastnikiem, drugi pomocnikiem.
Do Bydgoszczy nie trafi raczej napastnik Przemysław Pitry, którego niektóre media widziały chętnie w Zawiszy. Właśnie przedłużył o rok umowę z GKS Katowice.