https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaczyna się koncert życzeń

Renata Napierkowska
Lech Skarbiński będzie bronił granic gminy przed zakusami miasta, Wiesław Kończal zbuduje stanicę żeglarską, a burmistrz Tadeusz Gawrysiak, by postawić wiatrak, musi pokonać pięciu kontrkandydatów.

Lech Skarbiński będzie bronił granic gminy przed zakusami miasta, Wiesław Kończal zbuduje stanicę żeglarską, a burmistrz Tadeusz Gawrysiak, by postawić wiatrak, musi pokonać pięciu kontrkandydatów.

<!** Image 2 align=none alt="Image 156831" sub="Lech Skarbiński chce wygrać, by bronić granic gminy. Tadeusz Gawrysiak zrekonstruuje wiatrak, by nikomu chleba nie zabrakło. Adam Roszak gminę zamienił w księstwo, a Henryk Styrna choć żyje chwilą, to przyznaje, że najbardziej brakuje mu... pieniędzy / Fot. Renata Napierkowska">- Nie podjąłem jeszcze decyzji w sprawie kandydowania w wyborach. Mam bardzo dużo obowiązków i obecnie zajmuję się sprawami dokończenia rozpoczętych inwestycji - powtarza niezmiennie od kilku miesięcy prezydent Inowrocławia, Ryszard Brejza.

<!** reklama>Sporo czasu na decyzję?

Drugim „niezdecydowanym” jest wójt Złotnik Kujawskich, Henryk Styrna.

- Tyle jeszcze czasu do wyborów, więc o nich nie myślę. Żyję chwilą - przekonuje złotnicki włodarz. Wizję przyszłości jednak ma, bo jak mówi, poza oświatą, której sprawy już uregulował, potrzebne są wiejskie świetlice, remonty dróg, no i przede wszystkim kasa, by te inwestycje przeprowadzić. Decyzji nie podjął jeszcze burmistrz Janikowa Andrzej Brzeziński, który parę miesięcy temu zarzekał się, że nie wystartuje.

Trzeba być czujnym

Dziś przyznaje, że na 95 procent nie zgłosi swojej kandydatury, ale zostawia sobie 5-procentową furtkę. Wątpliwości nie ma natomiast włodarz wiejskiej gminy Inowrocław.

- Będę kandydował, bo pozostało jeszcze trochę rzeczy do zrobienia: trzeba modernizować drogi, budować kolejne odcinki kanalizacji i rozbudować oświetlenie. Jeśli wygram, będę w dalszym ciągu stać na straży granic naszej gminy, bo trzeba być czujnym przed zakusami miasta - twierdzi Lech Skarbiński.

W większości gmin, poza Gniewkowem, gdzie niemal wszystkie ugrupowania poparły Adama Roszaka, obok urzędujących włodarzy pojawiają się nazwiska innych osób. Wygląda jednak na to, że najtrudniejszy bój przyjdzie stoczyć burmistrzowi Kruszwicy. Obok jego nazwiska wymienianych jest jeszcze pięć innych: Marka Rimera z SLD, Dariusza Witczaka z PiS-u, Jacka Zalesiaka, którego popiera PSL, Tomasza Boczkowskiego, reprezentanta PO, i Lecha Sobeckiego.

- Pomimo moich, jak to niektórzy mówią, dyktatorskich zapędów, demokracja u nas jest silna i będzie z czego wybierać. Kandyduję, bo jest jeszcze sporo do zrobienia. Chcę dokończyć goplańskie dziedzictwo czyli Wzgórze Zamkowe i amfiteatr, doprowadzić do przebudowy ulic Cichej, Słonecznej i Wiejskiej, zbudować świetlice i odbudować wiatrak w Chrośnie, by znów mielił mąkę, i utworzyć tam miniskansen - wylicza Tadeusz Gawrysiak.

Remonty są najważniejsze

Na dokończenie inwestycji stawia też Wiesław Kończal z Pakości, który by poznać oczekiwania mieszkańców, zlecił przeprowadzenie badań przez Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.

- Na pierwszym miejscu mieszkańcy wymieniają remont Kalwarii i utworzenie parku kulturowego i to robimy, dalej są remonty dróg, które sukcesywnie przeprowadzamy. W przysz?ej kadencji chcia?bym jeszcze zbudowa? stanic? ?eglarsk? - m?wi Wies?aw Ko?czal, z kt?rym w szranki w wyborach mo?e stan?? jeszcze dw?ch innych kandydat?w.łej kadencji chciałbym jeszcze zbudować stanicę żeglarską - mówi Wiesław Kończal, z którym w szranki w wyborach może stanąć jeszcze dwóch innych kandydatów.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski