Wszyscy zwolnieni w ubiegłym roku pracownicy spółki - oprócz emerytów - mają dostać pieniądze pochodzące ze sprzedaży ośrodków wypoczynkowych Zachemu. Do podziału zostało zaledwie 2,5 mln zł.
Dwa ośrodki w Ciechocinku i Sopocie sprzedano za 14,4 mln zł. Do rozdysponowania między pracowników zostało jeszcze 2,5 mln złotych. Z możliwości wykorzystania tych środków zostali wyłączeni zachemowscy emeryci, mimo ustaleń z października 2011 roku, do których doszło na posiedzeniu prezydium zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność”.<!** reklama>
To wtedy ustalono, że zakładowa NSZZ „Solidarność” po obliczeniu wydatków z funduszu na 2012 rok wystąpi z inicjatywą ustanowienia środków na rehabilitację dla emerytów. Proponowano, że ma to być kwota 50 tys. zł. Nic takiego się nie stało. Emeryci zaczęli więc kierować wnioski do zakładowej „Solidarności”. W jednym z nich napisali: „(...) Te ośrodki powstawały kosztem wypracowanego przez nas zysku, a co zatem idzie - zmniejszonego o te koszty dochodu. (...) Nieładnie robić z nas ludzi drugiej kategorii”.
- Emeryci nie mogą korzystać z tych pieniędzy, bo nie było na to zgody związków zawodowych - mówi Andrzej Werner, przewodniczący „Solidarności” w Zachemie.
Andrzej Werner podkreśla, że w tym roku zakłady chemiczne mają czas do końca II kwartału na wypłacenie 500 tys. zł z tytułu sprzedaży ośrodków. Mają je dostać wszyscy, którym wypowiedziano pracę - w sumie pół tysiąca osób. - Wychodzi około 500 złotych na osobę - mówi Andrzej Werner. Dotyczy to też tych zatrudnionych na dzień 1 lipca 2012 roku, przed pierwszą falą zwolnień.
