Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zachem zbudował system EPI za dużą dotację, ale nigdy nie uruchomił produkcji

Wojciech Mąka
Pozostałości po Zachemie
Pozostałości po Zachemie
Na biurku syndyka Infrastruktury Kapuściska za chwilę znajdą się stosy żądań o wypłatę niemałych pieniędzy. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości żąda zwrotu dotacji za instalację EPI.

Już dwa lata temu podczas masowych zwolnień pracowników i wygaszaniu produkcji, związkowcy z zachemowskiej „Solidarności” alarmowali, że trzeba będzie zwrócić olbrzymie pieniądze, wydane na budowę instalacji EPI - produkcji epichlorohydryny z gliceryny. Andrzej Werner, przewodniczący „S”, zwracał uwagę, że instalacje zbudowano w oparciu o unikalną technologię. Janusz Czerwiński, prezes Infrastruktury Kapuściska - prawnej spadkobierczyni Zachemu - przyznawał w rozmowie z „Expressem”, że instalacje zbudowano, ale nigdy nie uruchomiono. A właśnie uruchomienie miało być warunkiem uzyskania dofinansowania z Polskiej Agencji Rozwoju Przemysłu.

Na początku roku sąd w Bydgoszczy ogłosi upadłość IK. Jej właściciel, Grupa Chemiczna Ciech, umyła ręce. PARP przygotowuje wniosek o zwrot dotacji. - PARP jest w trakcie przygotowywania zgłoszenia wierzytelności wobec Spółki Infrastruktura Kapuściska w wysokości 10 526 161,25 zł wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych naliczonymi od dnia przekazania środków na rachunek bankowy spółki - potwierdza Dariusz Wojtaszek, dyrektor Biura Prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. - Termin zgłoszenia wierzytelności upływa 24 czerwca.

To na pewno niejedyna wierzytelność, której spłacenie będzie należało do syndyka IK. Ten na razie analizuje umowy kupna i sprzedaży części zakładu oraz jego sytuację prawną. Na pewno o zwrot należnych 4 mln zł wystąpi Spółka Wodna Kapuściska.

Nie wiadomo także, jak zakończy się sprawa likwidacji zanieczyszczenia środowiska na terenie dawnego Zachemu - pisaliśmy o tym - będzie ona kosztowała dziesiątki milionów złotych. Na razie kontrole rozpoczną Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.O jej wynikach na razie niewiele wiadomo. - Kontrola jest w toku. Planowany termin jej zakończenia nie uległ zmianie i działania kontrolne powinny zostać sfinalizowane do 23 maja - mówi Małgorzata Witkowska, naczelnik wydziału inspekcji WIOŚ.

Tymczasem interpelacje sejmową w sprawie katastrofalnego stanu środowiska na terenie dawnego Zachemu złożyła Anna Bańkowska, bydgoska posłanka SLD.

- Czy Ministerstwo Środowiska ma wiedzę na temat potencjalnego zagrożenia dla środowiska wynikającego z wygaszenia produkcji chemicznej (pozostawienia odpadów chemicznych) na terenach dawnego Zachemu? - pyta Bańkowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera