Od kilku dni mieszkańcy Osielska i okolic stracili połączenie autobusowe z Bydgoszczą. Firma FRbus zawiesiła do odwołania kursowanie połączenia nr 409. Jest szansa, że pod koniec sierpnia linia powróci.
6 sierpnia mieszkańcy Osielska przeżyli rozczarowanie: nie pojawiły się autobusy prywatnego przewoźnika, łączące ich z miastem. - W okresie wakacyjnym obłożenie linii dramatycznie spadło - mówi Waldemar Szufrajda, właściciel FRbus. - Przed wakacjami klientami była młodzież. Latem okazało się, że nie utrzymam linii bazując przede wszystkim na działkowcach.
<!** reklama>
Problemem okazał się fakt, że Osielsko to gmina zamożna, gdzie większość osób dojeżdżających do Bydgoszczy korzysta z własnych samochodów.
FRbus negocjuje z władzami Osielska wsparcie, które pomoże przywrócić kursowanie linii 409. Sęk w tym, że w budżecie gminy brak funduszy, które można przeznaczyć na ten cel.
Wojciech Sypniewski, wójt gminy Osielsko, jest ostrożnym optymistą.
- Negocjujemy właśnie umowę z firmą, która od września dowoziła będzie uczniów. Zmieniamy formułę - dzieciaki otrzymają bilety miesięczne i będą miały pierwszeństwo podróżowania podstawionym przez przewoźnika pojazdem. Dlaczego nie umożliwić mieszkańcom korzystania z tych samych autobusów?
Zrealizowanie tego pomysłu pozwoliłoby lepiej skomunikować Bożenkowo i Jarużyn z Bydgoszczą.
Nad rozwiązaniem problemu wspólnie z gminą pracuje Zarząd Dróg Miejskich w Bydgoszczy.
- Przedstawiliśmy władzom Osielska propozycję zorganizowania dwóch linii do Osielska i Niemcza. Negocjujemy właśnie szczegóły. Z pierwszych konsultacji wiemy, że wójt chce mniej kursów, za to dłuższe linie - to interesujący pomysł - mówi Tomasz Szymański, zastępca dyrektora ZDMiKP ds. transportu.
Te połączenia dostępne będą jednak dopiero od początku przyszłego roku.
