Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z rodziną najlepiej... nago

Dorota Witt
Rodzice, którzy w popłochu szukają ręcznika, gdy kilkulatek zobaczy ich nago pod prysznicem, robią mu taką samą krzywdę jak ci, którzy w każdej sytuacji paradują przed nim nago.

Rodzice, którzy w popłochu szukają ręcznika, gdy kilkulatek zobaczy ich nago pod prysznicem, robią mu taką samą krzywdę jak ci, którzy w każdej sytuacji paradują przed nim nago.

<!** Image 3 align=none alt="Image 218812" sub="W opinii psychologów, rozsądne podejście do nagości w rodzinie będzie sprzyjało kształtowaniu u dziecka przyjaznego, naturalnego stosunku do ciała, budowaniu samoakceptacji">„Bo to działa tak: jak ktoś kogoś zobaczy pierwszy, drugi czy trzeci raz, towarzyszą temu emocje - pisze Rób, użytkownik obleganego forum na temat relacji w rodzinie. - Ja mam piętnastoletnią córkę. Nie wiem dlaczego, ale nie wstydzi się mnie zupełnie. Co dzień widzę ją nago. Żona parę razy zwracała jej uwagę, że to nie wypada. Córka któregoś dnia jej odpowiedziała: „A jak tata mył mi kiedyś pupę, zmieniał pieluchy, to dobrze było?”. Żona dała spokój. A mnie to ani ziębi, ani grzeje. Widziałem córkę nago przy narodzinach, kiedy miała roczek, osiem, dziesięć i dwanaście lat. I teraz nie jestem w szoku na jej widok. Dla mnie to norma, nic nowego. Któregoś dnia może sama zdecyduje, że nie chce już, żebym widział ją nago”.

Czas walki o prawo do intymności zaczyna się u dzieci najczęściej wraz z procesem dojrzewania, ale już dwulatek zdaje sobie sprawę z różnic płci i zaczyna się nimi interesować. Granice każda rodzina musi jednak ustalić sama: - Rodzice mogą bez obaw być nago z dziećmi, kąpać się z nimi, przebierać w jednym pokoju, dopóki one nie czują skrępowania - mówi Izabela Szumińska-Reps, psycholożka z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Bydgoszczy. - To w naturalny sposób przychodzi wraz z wiekiem i należy to uszanować. Kategoryczną granicą jest tu wchodzenie dziecka w okres dojrzewania - ono wstydzi się wtedy swojej nagości, nagości rodziców czy rodzeństwa, dlatego tak ważne jest, aby zadbać wtedy o dyskrecję.

<!** reklama>

Specjaliści wzbraniają się przed określeniem jednego, właściwego podejścia do nagości w rodzinie. Dla wielu dorosłych to temat trudny i kontrowersyjny, choćby ze względów kulturowych czy religijnych, ale nie można go pomijać w rozmowach z dziećmi. - Rodzice swoim zachowaniem określają postawy dziecka wobec cielesności i seksualności teraz i w dorosłym życiu. Jak w każdej sytuacji wychowawczej, warto i w tym przypadku zachować zdrowy rozsądek - przekonuje Izabela Szumińska-Reps. - Dzieci, szczególnie małe, podchodzą do nagości z otwartością i swobodą. Nie wstydzą się swojego ciała i żywo interesują się tym, jak wyglądają bez ubrania inni. Ta naturalna ciekawość związana z cielesnością zaczyna silnie ujawniać się u przedszkolaków, między 3 a 6 rokiem życia. Na pewno jest lepiej, jeżeli dziecko właśnie od rodziców dowie się, jak zbudowane jest ciało. Gdy zaspokoimy jego potrzebę wiedzy w tym zakresie w domu, istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie interesowało się budową anatomiczną innych osób poza domem, np. poprzez podglądanie i dotykanie innych dzieci w przedszkolu. Sytuacja, w której dziecko zobaczyło nago swojego rodzica, na pewno nie będzie dla niego krzywdząca, może stać się dobrym początkiem do rozmowy o fizjologii, płciowości, szacunku do ciała czy granicach intymności. Rozsądne podejście do nagości w rodzinie będzie sprzyjało kształtowaniu u dziecka przyjaznego naturalnego stosunku do ciała, budowaniu samoakceptacji. Mówiąc rozsądne podejście - mam na myśli znalezienie złotego środka pomiędzy paradowaniem codziennie przed dzieckiem nago, a wpadaniem w panikę, gdy przez przypadek zobaczy nas bez ubrania w łazience. Ważne, abyśmy nie robili czegoś wbrew sobie lub wbrew woli dziecka oraz nie kształtowali w dziecku nawyków czy rytuałów, które mogą w przyszłości źle wpływać na jego funkcjonowanie społeczne. Zdecydowanie nie wolno dopuszczać dziecka do życia erotycznego rodziców.

Maluch, który w domu może bez skrępowania biegać na golasa, powinien jednak nauczyć się wstydu przed obcymi osobami, rodzice muszą wytłumaczyć mu, że nagość zarezerwowana jest dla osób najbliższych, że rozbierać można się w domu, a nie na ulicy czy w przedszkolu.

Dzieci nie krępują się swojej nagości, często opory przed wspólną kąpielą z córką ma za to ojciec, a przed rozebraniem się przed kilkuletnim synem - mama. Jeśli jednak malec ma ochotę na taką intymność, z chęcią wchodzi do wanny, w której jest już jego rodzeństwo lub rodzice, nie ma powodów, by z tych chwil rezygnować. Trzeba jednak przestrzegać jasnych reguł: - Przede wszystkim zasady dobrowolności, poszanowania intymności (nie dotykamy miejsc intymnych), granic wiekowych (zdecydowane kończymy ze wspólnymi kąpielami, gdy dziecko zaczyna wchodzić w okres dojrzewania) - mówi Izabela Szumińska Reps. - Czasem zdarza się, że liberalne podejście do nagości jednego z rodziców spotyka się z krytyką drugiego, co może być stresujące dla dziecka, bo nie wie ono ostatecznie, jakie zachowanie jest właściwe. Myślę, że w wielu rodzinach, zwłaszcza w naszej kulturze, panuje dość rygorystyczne podejście do nagości. Nie chciałabym negować indywidualnych preferencji i przekonań w tej materii, ale pamiętajmy, że gdy w domu sprawy cielesności są tematem tabu, dziecko będzie poszukiwało informacji na ten temat wśród rówieśników, w Internecie lub w innych źródłach, co niekoniecznie będzie dla niego dobrą lekcją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!