Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie 2020: Samorządowcy w oświadczeniu odpowiadają rządzącym - to nie nasza wina, że wybory nie odbyły się 10 maja

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Wybory prezydenckie 2020: Samorządowcy w oświadczeniu odpowiadają rządzącym - to nie nasza wina, że wybory nie odbyły się 10 maja
Wybory prezydenckie 2020: Samorządowcy w oświadczeniu odpowiadają rządzącym - to nie nasza wina, że wybory nie odbyły się 10 maja Andrzej Szkocki/Polska Press
Samorządowcy z ogólnopolskich i regionalnych organizacji gmin uważają, że niesłusznie zostają oskarżani przez polityków PiS o "sabotaż" czy "działania antypaństwowe" wobec wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja 2020 r. Wydali wspólne oświadczenie.

Oświadczenie przewodniczących ogólnopolskich i regionalnych organizacji gmin w sprawie nieudanych wyborów prezydenckich w dniu 10 maja 2020 r.

1. Z oburzeniem odnotowujemy pojawiające się w wypowiedziach rządzącej partii politycznej przypisywanie odpowiedzialności za niepowodzenie przedsięwzięć organizacyjnych, zmierzających do przeprowadzenia za wszelką cenę wyborów prezydenta RP w dniu 10 maja 2020 roku, samorządom oraz propagandowe stawianie włodarzy gmin i miast w roli wykonawców poleceń partyjnych. Przypominamy, że znaczna więk­szość wójtów, burmistrzów i prezydentów miast to osoby bezpartyjne, wybrane z lokalnych komitetów wyborczych. Niedopuszczalne jest stawianie nam zarzutów „sabotażu” i „działań antypaństwowych” - wykonujemy swoje obowiązki na podstawie i w granicach prawa, respektując art. 7 Konstytucji.

2. Przypominamy, że nasze organizacje wielokrotnie wyrażały stanowiska, opinie i apele, dotyczące braku możliwości przeprowadzania w czasie obowiązywania stanu epidemii wyborów i referendów lokal­nych, których terminy przypadały w marcu, kwietniu i maju, a także wyborów prezydenta RP. Między innymi zakwestionowaliśmy nagłe uchwalenie 28 marca w nowelizacji ustawy COVID-owej art. 40, znacznie poszerzającego krąg osób głosujących korespondencyjnie, bez niezbędnych zmian w licznych innych prze­pisach wyborczych. Poprawkę Senatu, skreślającą ten artykuł, Sejm odrzucił. Tydzień później (6 kwietnia) Sejm uchwalił ustawę o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenta RP, zarządzonych w roku 2020. Podczas procedowania w Senacie zgłosiliśmy do tej ustawy wiele konstruktywnych uwag, wskazu­jąc konieczne zmiany, by procedura korespondencyjna mogła być przeprowadzona. Jednocześnie wyra­ziliśmy przekonanie, że niektóre spośród przyjętych rozwiązań – zwłaszcza wobec ograniczenia roli Państ­wowej Komisji Wyborczej w procesie przeprowadzenia wyborów – rodzą poważne wątpliwości co do docho­wania konstytucyjnych zasad równości, powszechności i tajności głosowania[1]. Wobec braku możli­wości poprawienia ustawy w terminie umożliwiającym przeprowadzenie według niej wyborów Senat od­rzu­cił ustawę w całości, ale Sejm odrzucił uchwałę Senatu. Po podpisaniu jej przez Prezydenta RP minister akty­wów państwowych zdążył jeszcze wydać na jej podstawie bezprzedmiotowe rozporządzenie wykonawcze.

3. W międzyczasie wiele polskich gmin przyłączyło się do Apelu polskiego samorządu o przyjęcie rozwiązań, które uratowałyby naszą demokrację przed nadchodzącym kryzysem. Nasz apel nie został wysłuchany, podobnie jak apele licznych innych środowisk, w tym Państwowej Komisji Wyborczej oraz Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski.

4. Od końca marca apelowaliśmy o wprowadzenie przewidzianego w Konstytucji stanu klęski żywiołowej, który nieformalnie i tak obowiązuje, a który pomógłby rozwiązać liczne problemy, jakie powstały w wyniku wprowadzonych restrykcji i ograniczeń, w tym kwestie organizacji wyborów i referendów lokalnych oraz wyborów prezydenta RP. Rząd zlekceważył nasze argumenty, dążąc za wszelką cenę do wyborów.

5. W drugiej połowie kwietnia br. podjęto pozbawione podstaw prawnych działania i naciski, których celem było zmuszenie wójtów, burmistrzów i prezydentów miast do wydania nieuprawnionemu podmiotowi spi­sów wyborców, zawierających dane osobowe naszych mieszkańców. W tym samym czasie minister cyfryzacji ujawnił, że przekazał temu samemu podmiotowi dane z rejestru PESEL, co było działaniem nielegalnym. Cała ta „akcja” odbywała się na podstawie decyzji Premiera z 16 kwietnia br., wydanej bez podstawy prawnej.

5. Państwowa Komisja Wyborcza w komunikacie z dnia 7 maja br. jednoznacznie wskazała jedną z głównych przyczyn powstałego kryzysu, jaką było uchwalenie - metodą „poprawki technicznej”, zgłoszonej w II czyta­niu - artykułu 102 w ustawie z dnia 16 kwietnia 2020 r. (kolejnej tarczy anty-COVID-owej), który pozbawił PKW części jej ustawowych uprawnień dotyczących organizacji wyborów. Przepis ten wciąż obowiązuje.

6. Z powyższego, z konieczności skrótowego, przytoczenia działań zmierzających do przeprowadzenia głoso­wania w wyborach prezydenta RP, zarządzonych na 10 maja br., wynika jednoznacznie, że za powstały chaos i – w jego efekcie – kryzys polityczny, odpowiada większość sejmowa, wspierana aktywnie w tym zakresie przez powołany przez nią rząd. Kreowany przez media publiczne, będące pod kontrolą jednej partii, obraz tej sytuacji jest całkowicie fałszywy, oparty w dużej części na kłamstwach i przeinaczeniach. Dziękujemy wolnym mediom za konsekwentne przedstawianie obiektywnych relacji z tych wydarzeń, które zostaną w przyszłości poddane należytej ocenie społecznej i politycznej.

Oświadczenie podpisali:

  • Tadeusz Truskolaski
  • Artur Tusiński
  • Krzysztof Iwaniuk
  • Zygmunt Frankiewicz
  • Piotr Kuczera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory prezydenckie 2020: Samorządowcy w oświadczeniu odpowiadają rządzącym - to nie nasza wina, że wybory nie odbyły się 10 maja - Portal i.pl