https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2023. PKW: Frekwencja prawdopodobnie najwyższa w historii III RP

Wideo
od 16 lat
– Można już powiedzieć, że frekwencja jest w tej chwili prawdopodobnie jest największa w dziejach III RP – powiedział podczas wieczornej konferencji prasowej przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak.

Podczas konferencji prasowej po godz. 22. szef PKW poinformował, że frekwencja w wyborach jest z dużym prawdopodobieństwem rekordowa.

– Przede wszystkim chciałbym podziękować wyborcom, bo można już powiedzieć, że w tej chwili frekwencja prawdopodobnie jest największa w dziejach III RP – powiedział Marciniak.

Podkreślił jednak, że PKW nie może podać dokładnych danych dotyczących wysokości frekwencji. – Nie chcemy wprowadzać w błąd, bo dotychczas mamy zatwierdzonych dopiero 60 protokołów obwodowych komisji wyborczych. One nie są reprezentatywne w stosunku do 30 tys. komisji obwodowych. W tym zakresie musimy czekać – powiedział Marciniak.

Przypomniał przy tym, że dotychczas najwyższą frekwencję w wyborach do Sejmu zanotowano w 1989 r. Wyniosła ona wtedy 62,5 proc. Z kolei najwyższa we wszystkich wyborach padła w drugiej turze wyborów prezydenckich w 1995 roku. Było to 68,23 proc.

Exit poll: Frekwencja wyniosła ponad 70 proc.

Zgodnie z badaniem exit poll, opartym na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokalu wyborczego, frekwencja ogółem wyniosła 72,9 proc.

W woj. dolnośląskim frekwencja wyniosła 71,7 proc., w woj. kujawsko - pomorskim 72 proc., w woj. lubelskim – 70,3 proc., w woj. lubuskim - 69,6 proc., w woj. łódzkim – 68,8 proc., w woj. małopolskim - 74,3 proc., w woj. mazowiecki – 78,3 proc., w woj. opolskim – 66,1 proc., a w woj. podkarpackim – 69,3 proc.

W woj. podlaskim frekwencja wyniosła 69,5 proc., w woj. pomorskim – 77,6 proc., w woj. śląskim – 74,8 proc., w woj. świętokrzyskim – 71,9 proc., w woj. warmińsko-mazurskim – 67,3 proc., w woj. wielkopolskim – 75 proc., a w woj. zachodniopomorskim – 68,3 proc.

Zgodnie z badaniem, frekwencja na wsi wyniosła 69,5 proc., w miastach do 50 tys. – 73,1 proc., w miastach od 51 tys. do 200 tys. – 73 proc., w miastach 201-500 tys. – 81,5 proc., zaś w miastach powyżej 500 tys. – 78,9 proc.

Frekwencja: Podział na płeć i grupy wiekowe

Prognozowana frekwencja w niedzielnym referendum wyniosła wśród mężczyzn 42 proc., a wśród kobiet – 38,1 proc. – wynika z badania exit poll, przeprowadzonego przez Ipsos.

Ipsos zbadał także, jak w referendum głosowali uprawnieni w podziale na wiek. Największą frekwencję odnotowano wśród osób w wieku 50-59 proc. – wyniosła ona 45,7 proc. Najmniejsza frekwencja była wśród najmłodszych wyborców, w wieku 18-29 lat - tu wyniosła 32,5 proc.

W grupie wyborców w wieku 30-39 lat frekwencja wyniosła 40,3 proc., wśród osób w wieku 40-49 lat było to 40,2 proc., zaś w grupie wyborców w wieku powyżej 60. roku życia w referendum udział wzięło 40,6 proc. uprawnionych – wynika z badania Ipsos.

Wybory 2023. Frekwencja wyborcza na godzinę 17.00. Dane PKW

Zgodnie z danymi przekazanymi przez Państwową Komisję Wyborczą podczas trzeciej niedzielnej konferencji prasowej, frekwencja wyborcza na godzinę 17.00 wyniosła 57,54 proc.

Pod względem okręgów najwyższą frekwencję na godz. 17 zanotowano w okręgu nr 20, czyli tzw. obwarzanku warszawskim - 63,21 proc. Drugie miejsce zajął okręg nr 19, czyli Warszawa, z frekwencją wynoszącą 63,17 proc., a trzecie miejsce okręg nr 39, czyli Poznań, gdzie głos oddało już 62,5 proc. uprawnionych. Najniższa frekwencja do godz. 17 była w okręgu nr 21, czyli w Opolu, gdzie wyniosła 52,26 proc. Drugi od końca był okręg nr 22, czyli Krosno, z frekwencją 54,41 proc, a trzeci od końca by okręg nr 29, czyli Katowice, gdzie zagłosowało 54,55 proc. wyborców.

W podziale na województwa, najwyższa frekwencja została odnotowana w woj. mazowieckim, gdzie do godz. 17 zagłosowało 60,77 proc. uprawnionych. Na kolejnych miejscach znalazło się woj. małopolskie z wynikiem 58,9 proc. i woj. łódzkie z wynikiem 58,58 proc. Trzy województwa o najniższej frekwencji to: województwo opolskie z wynikiem 52,26 proc., warmińsko-mazurskie z wynikiem 54,86 proc. i podkarpackie z wynikiem 55,23 proc.

Z kolei spośród największych miast - stolic województw, najwyższą frekwencję odnotowano w Warszawie - 63,17 proc. Na drugim miejscu znalazł się Białystok z wynikiem 62,64 proc., a na trzecim Szczecin z wynikiem 62,24 proc. Najniższa frekwencja została odnotowana w Lublinie - 53,21 proc. uprawnionych do głosowania, Gdańsku - 53,42 proc. i Gorzowie Wlkp. - 57,92 proc.

Gminą z najwyższą frekwencją na godz. 17 jest Klwów (powiat przysuski; woj. mazowieckie) - zagłosowało tam 75,59 proc. Z kolei w stosunku do liczby uprawnionych najmniej wyborców wzięło udział w miejscowości Ustroń (powiat cieszyński; woj. śląskie) - 32,67 proc.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Frekwencja wyborcza na godzinę 12.00. Dane PKW

- Na podstawie danych otrzymanych od 29 tys. komisji obwodowych informujemy, że w wyborach do Sejmu i Senatu na godz. 12 frekwencja wyniosła 22,59 proc. - poinformował podczas wcześniejszej konferencji prasowej przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.

Według danych PKW najwyższa frekwencja została wówczas odnotowana w okręgu nr 14 Nowy Sącz, gdzie wyniosła 25,68 proc. Drugie miejsce zajęła okręg nr 19 w Warszawie - 25,34 proc., a trzecie okręg nr 24 Białystok - 25,23 proc. Z kolei ostatnie miejsce z 41 okręgów zajął okręg nr 21 Opole, gdzie frekwencja wyniosła 19,75 proc. Przedostatni był okręg nr 36 Kalisz z wynikiem 25 proc. Trzecie miejsce od końca zajął okręg nr 25 Gdańsk - 20,23 proc.

- Według województw najwyższa frekwencja była w podlaskim - 25,23 proc. Drugie miejsce - województwo małopolskie - 24,28 proc. Trzecie miejsce - województwo mazowieckie - 24,04 proc. Najniższą frekwencję odnotowano w województwach: opolskim - 19,75 proc., lubuskim - 20,82 proc. i świętokrzyskim - 20,85 proc. - poinformował Sylwester Marciniak.

Ile wyniosła frekwencja wyborcza podczas poprzednich wyborach parlamentarnych?

Zgodnie z danymi przekazywanymi przez Państwową Komisję Wyborczą podczas poprzednich wyborów parlamentarnych, które odbyły się w 2019 roku, frekwencja do godziny 12:00 wyniosła 18,14 proc. Do południa stałe obwodowe komisje wyborcze wydały 5 359 654 kart do głosowania.

Do godziny 17:00, zgodnie z danymi przekazanymi wówczas przez Państwową Komisję Wyborczą, frekwencja wyniosła 45,94 proc., a obwodowe komisje wyborcze wydały 13 609 726 kart do głosowania.

Całościowa frekwencja w wyborach parlamentarnych, które odbyły się w 2019 roku wyniosła 61,74 proc., a stałe obwodowe komisje wyborcze wydały łącznie 18 678 457 kart do głosowania. Najwyższa frekwencja odnotowana została w województwie mazowieckim, gdzie swój głos oddało 69,46 proc. wszystkich uprawnionych do wzięcia udziału w wyborach. Najniższa frekwencja odnotowana została z kolei w województwie opolskim, gdzie spośród wszystkich uprawnionych do wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych do urn wyborczych udało się 52,91 proc. obywateli.

i.pl, PAP

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dama pik
Suweren powiedział jasno i przy rekordowej frekwencji: chce zmiany. I to szybko. Dlatego prezydent Andrzej Duda powinien natychmiast zwołać Sejm i Senat oraz powierzyć misję tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi

Znamy już oficjalne wyniki wyborów. Demokratyczna opozycja – Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica – mają w sumie 248 mandatów. To bardzo mocny mandat od obywateli – w sumie za demokratycznym blokiem zagłosowało aż 11,5 mln osób – i bardzo solidna bezwzględna większość w Sejmie, bo aż 17 mandatów.

Dla porównania sejmowa większość PiS w wyborach w 2015 r. to było 235 mandatów i 5,7 mln głosów, a w 2019 r. – też 235 mandaty i 8 mln głosów.

Jest jasne, że dziś PiS, choć będzie największym klubem w Sejmie (194 miejsca), nie jest w stanie rządzić. Nawet gdyby zawarło koalicję z Konfederacją, co jest bardzo wątpliwe, tych głosów miałoby tylko 212.

Odpowiedzialność za losy kraju spada teraz na barki prezydenta Andrzeja Dudy. Albo szybko przyczyni się do powołania nowego Sejmu i Senatu ze stabilną większością rządową, albo będzie odpowiedzialny za niepotrzebny chaos.

Może to zrobić, jeśli będzie zwlekał ze zwołaniem nowego parlamentu – ma na to maksymalnie 30 dni od daty wyborów. Każdy dzień zwłoki oznacza, że Duda przedkłada nad los kraju polityczny interes Jarosława Kaczyńskiego i jego partyjnych kompanów.
U
Uwaga na świra
17 października, 00:39, Grzegorz:

30 procent ludzi poszła głosować dla zabawy nawet nie wiedzieli o co chodzi i mamy efekty !!!!! Idzie bieda szkoda Ojczyzny.

Świr z Kniaziewicza i jego chory bełkot.

G
Grzegorz
30 procent ludzi poszła głosować dla zabawy nawet nie wiedzieli o co chodzi i mamy efekty !!!!! Idzie bieda szkoda Ojczyzny.
d
dziad
A bywa tak i...tak-- frekwencja

ulepszyła..demokrację.
K
Kobza
15 października, 22:49, Babka:

Obajtkowa szczujnio napisz czemu w Nysie w ciągu niecałej godziny po wyborach paliwo na Lotosie należącym do grupy Orlen zdrożało o 35gr.

16 października, 1:36, Marek:

Przyzwyczajaj się, bo w nieczech jest droższe. I dobrze wiesz że musi być jak w niemczech, albo wcale.

Chcieli by ludzie mieć tanio jak było paliwo z Rosji, ale to se ne wrati, teraz będzie jak w Dojczland, chceta być Europa to żaden problem, Tusk wam to załatwi, znów będą szparagi bo przecież na murzynów ktoś musi zarabiać a Polak nadaje się idealnie. Znów będzie bezrobocie i " piniendzy nie ma" " może gdzieś są zakopane". Polak to frajer i europejski głupek.

K
Kornik
16 października, 2:21, czaszasty:

Dlaczego nie została przedłużona cisza wyborcza skoro wiele lokali wyborczych wydawało listy już po ogłoszeniu zakończenia wyborów. We Wrocławiu w dalszym ciągu są kolejki do głosowania. To jakiś kabaret, podają wyniki w telewizji, dzielą mandaty, a lokale wyborcze działają, kto tym wszystkim kręci bo że to odgórne sterowanie to pewne. Jeszcze za mało komuchów i złodziei dostało się do sejmu? Świat się kończy albo wrócił kabaret Kaba3.

He he Turecki kręci tą karuzelą. Czy ktoś w tym kabarecie z Lipińską włącznie był Polakiem? Ludzie mają pamięć Ameby i ciało Pantofelka, wpie rda lają i wydalają, na tym upływa ich życie.

c
czaszasty
Dlaczego nie została przedłużona cisza wyborcza skoro wiele lokali wyborczych wydawało listy już po ogłoszeniu zakończenia wyborów. We Wrocławiu w dalszym ciągu są kolejki do głosowania. To jakiś kabaret, podają wyniki w telewizji, dzielą mandaty, a lokale wyborcze działają, kto tym wszystkim kręci bo że to odgórne sterowanie to pewne. Jeszcze za mało komuchów i złodziei dostało się do sejmu? Świat się kończy albo wrócił kabaret Kaba3.
M
Marek
15 października, 22:49, Babka:

Obajtkowa szczujnio napisz czemu w Nysie w ciągu niecałej godziny po wyborach paliwo na Lotosie należącym do grupy Orlen zdrożało o 35gr.

Przyzwyczajaj się, bo w nieczech jest droższe. I dobrze wiesz że musi być jak w niemczech, albo wcale.

G
Gość
15 października, 22:31, Kordian:

Exit polls to 4proc błędu co przy tak dużej frekwencji może bardzo zmienić wyniki. Jeśli Lewica spadnie poniżej 8proc a Konfederacja poniżej 5proc to będzie totalne zmiana wyników, a większość głosów pójdzie na PiS jako partię wygrywającą tzw. premia zgodnie z metodą Donta.

15 października, 23:10, sosna:

A czy osoba dostrzega możliwość, z PISowi jeszcze spadnie😁. Frekwencja w referendum wyniosła przecież nędzne 40% przy wyborczej ponad 70. W najpiękniejszych snach nie marzyłem o takim kopie od Narodu w PISowską żyć😂😂😂

15 października, 23:18, Bolek:

Super komentarz. Chciałbym abyś pracował do 67 lat i emigranci kopali Cię w tę tzw. żyć..

TVP podało, że 64% wyborców z wykształceniem podstawowym wybrało PiS. Sądząc po treści wypowiedzi, głosował pan właśnie na PiS. Teraz wiem dlaczego.

Pisze się ''rzyć''.

B
Bolek
15 października, 22:31, Kordian:

Exit polls to 4proc błędu co przy tak dużej frekwencji może bardzo zmienić wyniki. Jeśli Lewica spadnie poniżej 8proc a Konfederacja poniżej 5proc to będzie totalne zmiana wyników, a większość głosów pójdzie na PiS jako partię wygrywającą tzw. premia zgodnie z metodą Donta.

15 października, 23:10, sosna:

A czy osoba dostrzega możliwość, z PISowi jeszcze spadnie😁. Frekwencja w referendum wyniosła przecież nędzne 40% przy wyborczej ponad 70. W najpiękniejszych snach nie marzyłem o takim kopie od Narodu w PISowską żyć😂😂😂

Super komentarz. Chciałbym abyś pracował do 67 lat i emigranci kopali Cię w tę tzw. żyć..

B
Babka
Obajtkowa szczujnio napisz czemu w Nysie w ciągu niecałej godziny po wyborach paliwo na Lotosie należącym do grupy Orlen zdrożało o 35gr.
P
Piotr
Co się dziwić? PiS wq...ł wiele środowisk.
O
Ojciec korektor
15 października, 22:31, Kordian:

Exit polls to 4proc błędu co przy tak dużej frekwencji może bardzo zmienić wyniki. Jeśli Lewica spadnie poniżej 8proc a Konfederacja poniżej 5proc to będzie totalne zmiana wyników, a większość głosów pójdzie na PiS jako partię wygrywającą tzw. premia zgodnie z metodą Donta.

Mylisz się.

K
Kordian
Exit polls to 4proc błędu co przy tak dużej frekwencji może bardzo zmienić wyniki. Jeśli Lewica spadnie poniżej 8proc a Konfederacja poniżej 5proc to będzie totalne zmiana wyników, a większość głosów pójdzie na PiS jako partię wygrywającą tzw. premia zgodnie z metodą Donta.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski