Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybieramy administracyjną niezależność [WYWIAD]

Marek Chełminiak
Marek Chełminiak
Wspólne działania w pionierskich czasach okazały się wylęgarnią przyszłych radnych gminy. Niestety, teraz jest coraz więcej osób wyróżniających się tylko roszczeniową postawą - mówi Maria Płotkowska, sołtys wsi Białe Błota, radna powiatu bydgoskiego.

Od jak dawna mieszka pani w Białych Błotach?
Od dzieciństwa. Rodzice mieszkali przy ulicy Chudoby. Białe Błota były wtedy niezbyt dużą miejscowością. Do kościoła chodziliśmy pieszo aż do Ciela. Mała, czerwona szkoła mieściła tylko początkowe oddziały. Od szóstej klasy musieliśmy wędrować aż na ulicę Dworcową w Bydgoszczy, gdzie mieściła się zbiorcza szkoła podstawowa. Wtedy nie było autobusów szkolnych. Był za to wspaniały pan Sobota, kierowca ciężarówki, dowożącej z Bydgoszczy pracowników do betoniarni w Białych Błotach. Był to pojazd z plandeką, na który wchodziło się po drabinie przymocowanej do tylnej burty. Gdy pracownicy wysiedli, pan Sobota stawał kilka metrów dalej i udawał, że nie widzi jak wsiadamy na platformę. Potem ruszał i wracał do Bydgoszczy. Zatrzymywał się zawsze na Placu Poznańskim i udawał, że ma tam coś do załatwienia. My w tym czasie opuszczaliśmy jego ciężarówkę. Gdy przybyło uczniów, na potrzeby szkolne trzeba było wynająć salę w baraku koło betoniarni, a potem jeszcze w budynku dzisiejszego urzędu gminy. Uczniowie przemieszczali się pomiędzy szkolnymi oddziałami najczęściej na rowerach.

Nie były to łatwe czasy dla mieszkańców…
To prawda, ale tworzyliśmy wspaniałą wspólnotę. Po ślubie zamieszkałam w czerwonej szkole. Stach, mój mąż, był jej kierownikiem. Potem przeszedł do pracy w powiecie. Następcą został Łukasz, jego brat, później znany artysta plastyk. Wtedy zaczęliśmy walczyć o wybudowanie nowej szkoły, kolejnych dróg. Ludzie pomagali jak mogli. Wystarczyło rzucić hasło i kto mógł, stawiał się z własnym sprzętem do pomocy. Tak samo było z budową kościoła. Razem z księdzem zbieraliśmy nawet pojedyncze cegły i pomagaliśmy w budowie. Te wspólne działania okazały się wylęgarnią przyszłych radnych gminy. Wśród nich byłam i ja. Zajęłam się rozwojem oświaty. Z czasem za najważniejsze zadanie, postawiliśmy sobie budowę gimnazjum. Zbudowaliśmy je w ciągu dwóch lat. Bardzo pomogli nam osadzeni z Zakładu Karnego w Potulicach. Tuż przed otwarciem w nowym budynku panował jeszcze nieopisany bałagan. Pamiętam, że była to niedziela. Kupiłam kilka zbiorczych opakowań z papierosami, wzięłam kawę i poszłam ich prosić o pomoc. Usłyszałam od nich: pani Mario, proszę się nie martwić. Jutro rano wszystko będzie gotowe. Słowa dotrzymali. Potem staraliśmy się o autobusy do dowozu dzieci do szkół.

Dzisiejsze Białe Błota to już zupełnie inna miejscowość?
Napłynęło do nas dużo osób, głównie z Bydgoszczy. Są wśród nich wspaniali ludzie, garnący się do pracy dla wspólnego dobra, ale także grupa wyróżniająca się roszczeniową postawą i nie zważająca na najważniejsze potrzeby wspólnoty. Przestają się liczyć inicjatywy oddolne. Jeszcze do niedawna działał u nas system zbliżony do bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Dzięki niemu mieliśmy wpływ na realizację najpotrzebniejszych przedsięwzięć, zgłaszanych przez mieszkańców.

Nie boicie się, że przyłączą was do Bydgoszczy?
Tutaj nikt na to się nie zgodzi. Obecnie możemy sami decydować o najważniejszych sprawach lokalnej społeczności. Wszyscy wiedzą, co stało się na przykład ze starym Fordonem po takim przyłączeniu. Nie chcemy powtórki tamtej sytuacji. Mieszkańcy peryferyjnych osiedli Bydgoszczy mają niewielki wpływ na swoje otoczenie.

WAŻNE INWESTYCJE

Dzięki systemowi zbliżonemu do Budżetu Obywatelskiego, w Białych Błotach udało się zlecić wykonanie projektów przebudowy kilku ulic. Ważnym zadaniem była budowa ulicy Kaplicznej prowadzącej do cmentarza, który udało się ogrodzić. Dzięki temu pomiędzy grobami przestały grasować dziki. Planowane jest utworzenie tam parkingu. Priorytetem będą też inwestycje oświatowe. W planach jest zespół szkół w Cielu, gdyż z tamtej okolicy dojeżdża najwięcej uczniów do szkół w Białych Błotach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!