Wszystkie ręce na pokład. Trwają prace nad strategią marki turystycznej Bydgoszczy

– Nasza organizacja podjęła się trudnego zadania realizacji projektu w ramach grantu przyznanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Polega on na stworzeniu dwóch strategii: marki turystycznej Bydgoszcz oraz produktów markowych Bydgoszczy – powiedział Karol Słowiński, prezes Bydgoskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej „ByLOT”. Dodał, że stowarzyszenie podjęło się wyzwania licząc na współpracę z miastem, instytucjami miejskimi, kulturalnymi, sportowymi, biznesem, hotelem i przedstawicielami branży turystycznej.

ByLOT znalazł się w gronie 58 podmiotów, które otrzymały środki w ramach organizowanego przez MSiT konkursu „Program wsparcia turystyki”. Zgłoszone zadanie to „Stworzenie strategii rozwoju markowych produktów turystycznych oraz marki turystycznej Bydgoszczy wraz z wdrożeniem pilotażowych działań i promocją markowej oferty turystycznej miasta”.

Tworzeniu koncepcji ma towarzyszyć szereg wydarzeń. Uzyskane środki finansowane (235 tys. zł) mają być przeznaczone m.in. na zaproszenie blogerów do Bydgoszczy, wystawienie się na targach TT Warsaw, stworzenie strony projektu czy dalszej komercjalizacji sklepu internetowego ByLOT-u.

– Bardzo istotne jest, abyśmy skończyli gadanie o przyszłości turystyki, a przeszli do konkretów. Bardzo ważnym partnerem w projekcie jest Miasto Bydgoszczy. Rozmawiamy z branżą. Dziś (13 sierpnia) odbyły się w Młynach Rothera trzecie warsztaty, na których pracowaliśmy szczególnie nad wydarzeniami, które będą promowały markowe produkty Bydgoszczy. Ustaliliśmy termin tych wydarzeń, które odbędą się między 27, a 29 września – poinformował Karol Słowiński.Na czele zespołu programowego stoi Hubert Gonera z firmy Landbrand.

– Bydgoszcz to miejsce, które zaprasza i aż trudno uwierzyć, ile ma do zaoferowania. Jeśli nam wspólnie uda się ten komunikat o Bydgoszczy kreatywnej, pięknej, grającej, z czysta rzeką, autentyczną energią i branżą, która chce współpracować, przekazać Polakom, to jestem przekonany, że to będzie jedna z bardzo mocnych propozycji polskich city breaków – stwierdził Hubert Gonera.

– Najfajniejszym elementem tego projektu jest zaangażowanie jak najszerszej grupy osób, które mogą coś zmienić w mieście – uważa Maciej Bakalarczyk, Menedżer Starego Miasta i Śródmieścia. Na warsztatach spotyka się ok. 40-50 osób. Jak podkreślają, spotkania osób z różnych branż to dodatkowa wartość projektu. Rozmowa jest okazją do nawiązania współpracy indywidualnej czy z konkretnymi instytucjami.

Wśród osób zaangażowanych w projekt są m.in. Adam Gajewski z Barki Lemara, Wojciech Sarnacki – prezes stowarzyszenia Rewolucja Dostępności, Leszek Umiński – prezes regionalnego oddziału PTTK „Szlak Brdy”, Leszek Woźniak – dyrektor Bydgoskiego Centrum Informacji, Piotr Leniart – pomysłodawca szlaku Niech Cię Zakole, Agnieszka Kowalkowska, wieloletnia dyrektorka biura Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Turystycznej oraz Michał Walczak, prezes zarządu kujawsko-pomorskiego oddziału Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Swój wkład wniosła również firma La Mare.

– Po pierwszych warsztatach dokonaliśmy zakupu jednostki, która będzie od przyszłego sezonu pływać na wodach Brdy w Bydgoszczy. To statek prawie 20-metrowy, który pomieści 60 osób – przekazał Witold Witkowski, prezes spółki. We wrześniu prawdopodobnie zorganizowany zostanie konkurs na nazwę jednostki. Turystyka wodna ma być jednym z kluczowych elementów opracowywanej strategii.

Jak mówiło wielu uczestników konferencji Bydgoszcz ma duży potencjał w wielu dziedzinach, ale jeszcze nie przez wszystkich został odkryty. – Na razie nie mamy takiej wiodącej marki. Chcemy, aby powstała. Chcemy, żeby Bydgoszcz się kojarzyła, ale na razie się nie kojarzy. Ktoś o niej usłyszał, wie, że jest tu fajnie itd. Dzięki kontaktom, które teraz nabywamy, możemy zaoferować gościom jak najwięcej – stwierdził przewodnik Leszek Umiński.