Wszystkie bydgoskie szkoły są monitorowane

Placówki oświatowe w naszym mieście dbając o bezpieczeństwo wprowadzają nowe systemy, dzięki którym osoby postronne nie mogą wejść do budynku.

<!** Image 3 align=none alt="Image 195630" sub="Piotra z przedszkola przy ulicy Kąkolowej odebrała wczoraj jego babcia (Fot.: Tomasz Czachorowski)">

Początek nowego roku szkolnego dla niektórych oznacza konieczność oswojenia się z nowym systemem identyfikacji. W Przedszkolu nr 66 przy ul. Gabrieli Zapolskiej wprowadzono właśnie specjalne plastikowe karty.

Nie tylko przedszkolak ma kartę

- W poniedziałek czekałem prawie godzinę, by taką kartę odebrać, a potem musiałem opanować sposób, w jaki się ją używa - mówi ojciec trzylatka, który pierwszy raz przyprowadził dziecko do placówki.

<!** reklama>

Problemu z takim systemem nie mają natomiast uczniowie Zespołu Szkół Elektronicznych. Tam karty funkcjonują już ponad dziesięć lat.

- Mamy kilka komputerów, połączonych z sobą przez Internet - wyjaśnia Roman Wojciechowski, dyrektor zespołu szkół. - Przy wejściach znajdują się czytniki kart.

Na kartach, które drukowane są w szkole, znajduje się imię i nazwisko, klasa i kod kreskowy umożliwiający korzystanie z biblioteki. Uczeń przez cały czas pobytu w szkole posługuje się tą samą kartą. W ZSE, oprócz systemu identyfikacji, działa też monitoring. Składa się z 16 kamer, z których 9 znajduje się w internacie. Osoby obce, którym uda się wejść razem z uczniami, mają zwykle kłopot z wyjściem z budynku...

Uczniowie I Zespołu Szkół Ogólnokształcących przy placu Wolności, podobnie jak ich koledzy z „elektronika” i dzieci z niektórych przedszkoli, mają identyfikatory. Karty umożliwiają im logowanie się przed wejściem do klasy. Ponadto szkoła zatrudnia firmę ochroniarską, a wjazd na szkolne boisko uniemożliwia szlaban.

W Państwowym Zespole Szkół Muzycznych identyfikatory, prawdopodobnie, będą mieli nauczyciele. Na razie jednak - jak nam powiedziano w sekretariacie szkoły - rozważanych jest kilka możliwości.

Postawili na kamery

Okazały gmach Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 przy ul. Świętej Trójcy strzeżony jest przez 35 kamer, z których siedem znajduje się w pracowniach komputerowych.

- Pełny zapis wideo przechowujemy na dyskach - wyjaśnia Ewa Ankiewicz-Jasińska, dyrektor zespołu szkół. - Otrzymaliśmy ofertę wprowadzenia identyfikatorów. Zastanawiam się, czy będziemy mogli ten system wprowadzić.

W „mechaniku” do końca roku liczba kamer się zwiększy - kolejne dwie zamontowane zostaną w nowej hali płatowca.

W Zespole Szkół nr 21 przy ul. Bałtyckiej funkcjonuje monitoring, systemu identyfikacji jeszcze nie wprowadzono.

Za dotację i pieniądze miasta

Dyrektorzy bydgoskich placówek oświatowych sami decydują o tym, w jaki sposób chronić swoich uczniów i majątek szkoły przed niepożądanym towarzystwem. Dlatego też Wydział Edukacji Urzędu Miasta nie posiada bieżącej informacji na temat systemów identyfikacji, ale...

- W większości szkół i placówek oświatowych został zainstalowany monitoring (z wyłączeniem przedszkoli) - tłumaczy Iwona Waszkiewicz, dyrektor wydziału edukacji. - Miasto na realizację tego zadania otrzymało dotację w wysokości ponad 1,1 miliona złotych, dokładając z własnych środków kwotę przekraczającą 430 tysięcy złotych.

Dofinansowanie w ramach rządowego programu „Monitoring wizyjny w szkołach i placówkach” pozwoliło na zainstalowanie standardowego monitoringu w siedmiu szkołach, dodatkowe wyposażenie w 23 jednostkach oraz modernizację sieci w 60 placówkach.

Natomiast Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta na podstawie danych z lipca 2012 roku informuje, że do Miejskiego Systemu Straży w Bydgoskim Centrum Bezpieczeństwa przy ul. Grudziądzkiej podłączonych jest 48 placówek oświatowych.

- Monitoring szkół oraz systemy identyfikacji bardzo dobrze chronią dzieci i młodzież - uważa Jan Szopiński, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Świadczy też o tym, że dyrektorzy dbają o zarządzany majątek. Miasto tam, gdzie jest to potrzebne, będzie ich wspierać.