W Bydgoszczy odbyła się międzynarodowa konferencja na temat wolontariatu. Jak mobilizować społeczeństwo do działania i rozwijać europejską sieć współpracy?
<!** Image 2 align=none alt="Image 175098" sub="Po południu w ramach konferencji „Wolontariat dla demokracji” na płycie Starego Rynku zaprezentowały się fundacje i stowarzyszenia działające w naszym regionie. Na zdjęciu Stowarzyszenie Maltańska Służba Medyczna z Bydgoszczy. Fot. D. Bloch">
Wczorajsza konferencja „Wolontariat dla demokracji” była pierwszym wydarzeniem, które zainagurowało w naszym rejonie polską prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.
<!** reklama>
W Operze Nova spotkało się blisko 150 przedstawicieli organizacji pozarządowych z całej Europy m.in. z Francji, Włoch, Serbii, Grecji i z Polski. Wszystkie są zrzeszone w Stowarzyszeniu Agencji Demokracji Lokalnej (ALDA), które powstało z inicjatywy Rady Europy i działa na rzecz promocji wolontariatu i uczestnictwa obywatelskiego.
- Zajęliśmy się szczególnie kwestią zaangażowania obywateli i lokalnych władz. Jesteśmy tu, aby wypracować dobre praktyki wolontariatu, który jest związany z procesem demokratycznym - mówi Antonella Valmorbida, dyrektor ALDA. - Bydgoszcz jest aktywnym członkiem naszej organizacji dlatego właśnie tu, kiedy przypada Europejski Rok Wolontariatu, postanowiliśmy zorganizować konferencję. Chcieliśmy poznać organizacje w Bydgoszczy. Widać, że działa tu młody ruch, który ożywia miasto. Dla mnie i dla wszystkich to miłe zaskoczenie.
Chrissa Geraga z greckiego miasta Patras, które z Bydgoszczą realizuje Projekt Europejskich Miast Bliźniaczych, opowiadała o tym, jak mobilizować lokalną społeczność do działania i wspierać ją w tym. Przypominała m.in. o tym, że nie powinno się traktować wolontariusza jak pracownika. Opowiadała o tym, jak ochotnicy z biura wolontariatu w Patras angażują się we wszystkie wydarzenia kulturalne, edukacyjne, prozdrowotne i prospołeczne, czy sportowe jak np. podczas Olimpiady Specjalnej w 2011 roku.
- Wolontariat mobilizuje do działania młodych, którzy potrzebują pomocy w niestabilnym kraju, w którym dopiero rodzi się demokracja - mówiła Milena Celic z Agencji Demokracji Lokalnej dla środkowej i południowej Serbii.
O wolontariacie w naszym rejonie opowiadała Ewa Głodowska - Morawska, pełnomocnik zarządu ds. współpracy z organizacjami pozarządowym przy Urzędzie Marszałkowskim.
- Budowanie społeczeństwa obywatelskiego to nie tylko organizacje. Wydaje mi się, że trzeba by zwykłych obywateli w jakiś sposób włączać. Niektórzy myślą, że wolontariat to frajerstwo, ale studenci na przykład powoli zaczynają zauważać, że dzięki doświadczeniu, które zdobywają jako wolontariusze, łatwiej później zdobywają pracę - powiedziała.