Na sesji Rady Miejskiej w Barcinie, która odbędzie się w przyszły piątek nie ma projektu uchwały o wygaśnięciu mandatu Włodzimierza Wełnowskiego, przewodniczącego tejże rady.
Radni będą zajmowali się, między innymi, ustalaniem stawek opłat i sprzedażą nieruchomości. W planie sesji nie ma natomiast punktu, w którym radni stwierdziliby wygaśnięcie mandatu Włodzimierza Wełnowskiego. Przewodniczący Rady Miejskiej w Barcinie spóźnił się ze złożeniem oświadczenia dotyczące go prowadzenia działalności gospodarczej przez żonę.
<!** reklama left>- Barcin jest wciąż na liście gmin, w których ktoś z samorządowej góry nie złożył oświadczenia majątkowego na czas - informuje Paweł Skutecki, rzecznik wojewody Kujwsko-Pomorskiego.
Jak zaznacza rzecznik wojewody, rada miejska powinna w ciągu trzydziestu dni od otrzymania pisma podjąć uchwałę dotyczącą wygaśnięcia mandatu radnego. Jeżeli tego nie zrobi, wojewoda wzywa radę do podjęcia tej sprawy. Jeśli w dalszym ciągu rada będzie opieszale traktowała ten temat, po kolejnym miesiącu wojewoda sam uchyla mandat. W przypadku przewodniczącego z Barcina termin upływa w połowie marca. Potem odbywają się w okręgu, z którego wywodzi się radny ponowne wybory.
- Od nas nie wyszły jeszcze do żadnego z samorządów w województwie pisma wzywające rady do podjęcia uchwał o wygaśnięciu mandatu. Wojewody nie będzie do końca tego tygodnia, być może część spraw przekazał swojej zastępczyni, ale też możliwe, że będzie chciał się tym zająć osobiście - dodaje Paweł Skutecki.
- Wysłałem do wojewody informację, w której podałem wyjaśnienie - mówi Włodzimierz Wełnowski. - Czekam na decyzję. Punkt dotyczący wygaśnięcia mandatu nie pojawiał się w planie najbliższej sesji, bo trudno byłoby podjąć decyzję, która za kilka dni może zostać uchylona.
Paweł Skutecki powiedział wczoraj, że nie wie, czy na wyjaśnienia przewodniczącego została udzielona odpowiedź.