Gorąca dyskusja na temat budowy Trasy Uniwersyteckiej znowu jest na topie. To za sprawą odpowiedzi, jaką wojewoda Bogdanowicz właśnie przesłał prezydentowi Bruskiemu. Przypomnijmy: Bruski zarzuca wojewodzie m.in. "ociąganie się z egzekucją działki pod Trasę Uniwersytecką".
Bogdanowicz odbija piłeczkę i zadaje tym razem pytania prezydentowi: - Dlaczego nie dokonał Pan wykupu nieruchomości leżących na trasie przebiegu inwestycji? To, zdaniem wojewody, spowodowałoby, że Bruski stanie się właścicielem gruntów, a tym samym potrzebne byłoby jedynie pozwolenie na budowę.
Wojewoda zarzuca Bruskiemu ponadto, że ten przez rok nie zrobił nic w celu polubownego załatwienia konfliktu z dotychczasowym właścicielem spornej nieruchomości. Wojewoda chce również wiedzieć, czy prezydent miasta spotkał się z właścicielami domów i działek leżących na trasie przebiegu planowanej trasy. Oni o to prosili.
Bogdanowicz obwinia Bruskiego o opieszałość dotyczącą składania wniosków o wszczęcie egzekucji administracyjnej i tytuły wykonawcze. Wytyka także, że Bruski nie polecił podległym sobie spółkom, aby wzięły udział w przetargach ogłoszonych przez wojewodę.
Bogdanowicz pisze też: "Czy zarzucając mi przekroczenie 30-dniowego terminu na przeprowadzenie egzekucji kieruje się Pan Prezydent wiedzą merytoryczną czy partyjnymi instrukcjami? Czy Pan Prezydent i Pański polityczny mocodawca macie świadomość, że wywłaszczenie Tartaku to wywłaszczenie dwóch prężnie działających spółek oraz kilku w pełni wyposażonych lokali mieszkalnych, w związku z czym wymaga dodatkowych czynności, jak zabezpieczenie finansowe, wyłonienie firmy transportowej i magazynu."
Pogoda na środę 25 kwietnia z x-news TVN Meteo