Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodowanie na papierze i w sieci

Sławomir Kabat
140 dni po zakończeniu rejsu „Morskim Szlakiem Polonii 2010-2011” odbyło się wodowanie książki na papierze i po raz pierwszy w historii klubu w Internecie.

140 dni po zakończeniu rejsu „Morskim Szlakiem Polonii 2010-2011” odbyło się wodowanie książki na papierze i po raz pierwszy w historii klubu w Internecie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 185680" sub="Wodowania książki dokonała różą i szampanem redaktor Aleksandra Mucek
Fot.: Tadeusz Pawłowski">Trzech śmiałków, kapitan Bronisław Radliński, oficerowie Roman Nowak i Witold Kantak oraz załoganci, którzy wymieniali się w różnych portach w ciągu 502 dni, dokonało nie lada wyczynu opłynięcia na małym jachcie „Solanus” obu Ameryk, zaliczając po drodze dwa szczególnie trudne punkty na żeglarskiej mapie świata: Przejście Północno-Zachodnie oraz przylądek Horn. To pierwszy w historii polskiego żeglarstwa i czwarty na świecie taki wyczyn. 1 października załoga szczęśliwie dopłynęła do portu w Górkach Zachodnich, z którego wypływała w wielki rejs.

- Dopóki książka nie zostanie wydana dla potomnych, rejs trwa - twierdził prezes klubu Zygfryd Żurawski.

<!** reklama>Po 140 dniach od zakończenia rejsu w siedzibie LOTTO Bydgostii WSG odbyła się miła uroczystość wodowania książki, opisującej wyczyny naszych żeglarzy oraz załogantów, którzy uczestniczyli w tej wielkiej wyprawie. Na spotkaniu obecni byli bohaterowie wyprawy, władze miasta, województwa, sponsorzy, członkowie sekcji i sympatycy żeglarstwa.

Ceremonii dokonała Aleksandra Mucek, redaktor wydania, a elektronicznego w sieci wojewoda Ewa Mes. Autorami poszczególnych rozdziałów są: Aleksander Kaszowski, Jacek Drozdowski, Monika Witkowska, Bronisław Radliński, Jerzy Kuśmider, Tomasz Malinowski, Antoni Bigaj.

Barwnie napisaną książkę z atrakcyjnymi zdjęciami czyta się jednym tchem. Kapitan jachtu Bronisław Radliński zdradza najtrudniejszy momenty rejsu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 185680" sub="Pamiątkowa fotografia autorów książki ze stałymi członkami załogi oraz ze sponsorami wyprawy podczas spotkania w klubie Fot.: Tadeusz Pawłowski">- Podczas etapu z Nome do Vancouver przeżyliśmy sztorm. Przy zmianie wachty z Tolkiem Kantakiem kolega przez moment był nieprzypięty metalowymi szelkami asekuracyjnymi do lin. W pewnej chwili jacht się przechylił, a fala przykryła pokład. Myślałem, że straciłem załoganta. Tolek trzymał się kurczowo lin, nogi miał za burtą. Skończyło się na strachu i drobnych potłuczeniach.

Książka jest dostępna w Internecie pod adresem www.solanus.pl.

W wersji papierowej rozdawana jest na wielu spotkaniach z udziałem załogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!