Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski od niedzieli jest jednym z załogantów jachtu Solanus, który po opłynięciu obu Ameryk szczęśliwie wraca do kraju.
<!** Image 2 align=none alt="Image 179273" sub="Pamiątkowe zdjęcie załogi w Niemczech. W górnym rzędzie od lewej nadburmistrz Eberhard Menzel, kapitan Bronisław Radliński, prezydent Rafał Bruski. Fot.: Archiwum">Dobiega końca wielki rejs „Morskim Szlakiem Polonii 2010 - 2011”. Na jachcie „Solanus”, którego armatorem jest LOTTO Bydgostia WSG Bank Pocztowy trzech śmiałków tworzących stałą część załogi: kapitan Bronisław Radliński, Witold Kantak, Roman Nowak wspólnie z załogantami, którzy wsiadali na jacht na poszczególne etapy opłynęli od 16 maja 2010 roku obie Ameryki pokonując dwa najtrudniejsze wyzwania żeglarskie: Przejście Północno-Zachodnie w Arktyce i Przylądek Horn.
<!** reklama>Po 16 miesiącach podróży w sobotę załoga dotarła do zaprzyjaźnionego z Bydgoszczą miasta Wilhelmshaven w Niemczech. Na spotkanie przybył prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Przy okazji pobytu spotkał się z nadburmistrzem Eberhardem Menzelem. Po wspólnym obiedzie nasi rodacy i przyjaciele z Niemiec wzięli udział w uroczystości złożenia wieńców pod Pomnikiem Chwały Bydgoskiej na Cmentarzu Honorowym w Wilhelmshaven. Po południu prezydent Rafał Bruski wziął udział w specjalnej sesji Rady Miasta, na której podziękował ustępującemu po 25 latach nadburmistrzowie za opiekę nad bydgoszczanami, którzy po wojnie tu znaleźli swoje miejsce. Następnie sternik Bydgoszczy ruszył w drogę na „Solanusie” do Cuxhaven. (SK)
