Wkrótce w Bydgoszczy startuje akcja Onko-Mikołaje. Darczyńcy spełnią marzenia chorych dzieci

Akcja, organizowana przez Stowarzyszenie Uśmiech Nadziei Dzieciom, dedykowana jest małym pacjentom z onkologii i hematologii, którzy leczą się w bydgoskich szpitalach: Jurasza i Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym. W tym roku obdarowane upominkami zostaną też dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych przy ul. Traugutta i Stolarskiej w Bydgoszczy oraz z placówek w Grudziądzu.

Pomysł, by w ten sposób przed świętami wspierać chore dzieci, zrodził się 7 lat temu. Akcję wymyśliła Monika Rymer, obecna prezes Stowarzyszenia Uśmiech Nadziei Dzieciom.

- Choroba mojej wówczas 16-letniej siostry sprawiła, że poznałam szpitalną rzeczywistość od innej strony - mówi Monika Rymer. - Widziałam, co przeżywają chore dzieci i ich rodzice. Postanowiłam, że zrobię coś, co wywoła uśmiech na ich twarzach i tak jako osoba prywatna zaczęłam zbiórkę, by przygotować paczki dla dzieci. Udało mi się wtedy skompletować ich aż 30.

Gdy powstało Stowarzyszenie Uśmiech Nadziei Dzieciom, akcja "Onko-Mikołaje" nabrała rozmachu i dziś porywa za sobą mnóstwo ludzi, którzy chcą być darczyńcami.

- W tym roku już w lipcu pytali nas, kiedy ruszamy z publikacją listów od dzieci - mówi Monika Rymer. - W tej akcji jeden darczyńca może zostać Świętym Mikołajem jednego dziecka. Za każdym razem, gdy tylko na naszym profilu na Facebooku udostępniamy listy, pojawia się mnóstwo chętnych chcących spełnić marzenie małych pacjentów. To jest wspaniałe.

Przygotowania do 7. edycji akcji Onko-Mikołaje, której w tym roku patronują Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy oraz prezydenci Bydgoszczy i Grudziądza, rozpoczęły się tydzień temu.

- Mamy już pierwsze listy od dzieci - mówi Monika Rymer. - Proszą w nich wcale nie o jakieś wyszukane rzeczy, lecz o piżamkę, zabawki, kosmetyki, książki, czy wózek dla lalek. Z pomocą darczyńców spełnimy ich marzenia. W akcję włączyły się też szkoły, przedszkola, firmy, instytucje, które także zbierają dary (wyłącznie nowe rzeczy), np. puzzle, koce, pluszaki, książki. Te upominki dołożymy do wymarzonych przez dzieci prezentów. W ten sposób powstaną okazałe paczki. Rok temu zrobiliśmy ich około 340, teraz chcemy o sto więcej, bo przybyło sporo nowych dzieci.

Już 4 listopada na profilu stowarzyszenia na Facebooku opublikowane zostaną pierwsze listy od dzieci.

- W ubiegłym roku udostępniliśmy ich 200 i żaden nie pozostał bez odzewu. To cieszy i pokazuje, że ludzie są dobrzy i chcą pomagać, zwłaszcza w magicznym, świątecznym czasie - podkreśla Monika Rymer. - Od 4 do 8 grudnia będziemy przyjmować upominki od darczyńców w siedzibie naszego stowarzyszenia przy ul. Bohaterów Kragujewca 11. Natomiast 10 grudnia rozpocznie się wielkie pakowanie. Potem paczki trafią do dzieci. W ich rozwiezieniu pomoże nam firma kurierska DPD, z którą współpracujemy od czasu pandemii.

Listy z prośbami chorych dzieci rodzice mogą składać za pośrednictwem strony www.onkomikolaje.pl. Wystarczy wypełnić zamieszczony tam formularz.

Ponadto Stowarzyszenie Uśmiech Nadziei Dzieciom obecne będzie 9 grudnia na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym.

- Nasze stoisko charytatywne z rękodziełem stanie naprzeciwko sceny - mówi Monika Rymer. - Wolontariusze zbierać będą też datki do puszek. Uzbierane w ten sposób pieniądze przeznaczymy, m.in., na zakup pomp do chemioterapii oraz nasz "Telefon wsparcia", który oferuje bezpłatną pomoc psychologiczną dzieciom z onkologii i ich rodzicom.

Zobacz wideo: UKW w Bydgoszczy zakupił defibrylator AED. Ten sprzęt ratuje życie