Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirtuozi metalowej płytki

mkr
Tytuł brzmi może mało zachęcająco, ale wystawa „Wielość w jedności. Techniki wklęsłodruku w Polsce po 1900 roku” to 200 prac najznakomitszych polskich grafików.

Tytuł brzmi może mało zachęcająco, ale wystawa „Wielość w jedności. Techniki wklęsłodruku w Polsce po 1900 roku” to 200 prac najznakomitszych polskich grafików.

<!** Image 3 align=none alt="Image 200728" sub="Józef Pankiewicz „Port w Fecamp”, akwaforta z 1907 r. Fot. archiwum muzeum">

„Subtelne suche igły Józefa Pankiewicza, głęboko trawione akwaforty Jana Rubczaka, wielobarwne akwatinty Wandy Komorowskiej, monochromatyczne akwatinty Zofii Stankiewicz, miękkie werniksy Józefa Mehoffera, światłocieniowo „rysowane” akwaforty Mieczysława Wejmana, rozedrgane fakturalnie płaszczyzny plansz Haliny Chrostowskiej, przesycone światłem mezzotinty Włodzimierza Kotkowskiego, wirtuozersko cięte miedzioryty Krzysztofa Skórczewskiego, wyciszone, barwne akwatinty Barbary Narębskiej-Dębskiej - wylicza kuratorka ekspozycji, Barbara Chojnacka.<!** reklama>

To nie wszystko. Do wymienionych nazwisk, znanych z podręcznika historiii sztuki polskiej, można dorzucić kolejne: Władysław Skoczylas, Tadeusz Kulisiewicz, Leon Wyczółkowski... Są tu dzieła przedstawicieli najważniejszych rodzimych ośrodków plastycznych i prace obrazujące ważne etapy rozwoju sztuki graficznej - od przełomowego konkursu im. Henryka Grohmana w Zakopanem w 1911 roku, poprzez poszukiwania twórców z dwudziestolecia międzywojennego, rozkwit grafiki w latach 60. i 70. XX wieku, po najnowsze eksperymenty.

A co kryje się pod hasłem wklęsłodruk? To całe bogactwo technik graficznych.

Wklęsłodrukiem są zarówno miedzioryt, mezzotinta, akwaforta i akwatinta, które wykorzystywali już mistrzowie dawnych wieków, miękki werniks i odprysk, jak i ceratoryt oraz niektóre niekonwencjonalne współczesne pomysły, nierzadko łączące różne metody.

Prace zostały pożyczone z muzeów narodowych w Krakowie, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu, z Muzeum Okręgowego w Toruniu, Ossolineum i uniwersyteckich bibliotek. Prezentację wzbogacają dzieła ze zbiorów własnych bydgoskiej placówki i plansze użyczone przez artystów grafików. Warto obejrzeć ekspozycję, która jest czynna jeszcze tylko do niedzieli.**

  • Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy (ul. Mennica 7 i ul. Grodzka 7-11), do 2 grudnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!