Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winni: Żydzi, cykliści i media

Grażyna Ostropolska
Wniosek o ukaranie Pawła Olszewskiego złożył Jerzy Boniecki - przewodniczący koła nr 2 bydgoskiej Platformy. Oskarża on posła o podważanie orzeczeń niezawisłego Regionalnego Sądu Koleżeńskiego PO w Toruniu.

Wniosek o ukaranie Pawła Olszewskiego złożył Jerzy Boniecki - przewodniczący koła nr 2 bydgoskiej Platformy. Oskarża on posła o podważanie orzeczeń niezawisłego Regionalnego Sądu Koleżeńskiego PO w Toruniu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 199378" sub="Paweł Olszewski nie chce komentować słów Jerzego Bonieckiego. Fot.: D. Bloch">

Partyjny sąd oczyścił Bonieckiego z zarzutu antysemityzmu. Ta historia sięga grudnia 2011 roku i jest dość kuriozalna. Dziennikarze lokalnej gazety dostrzegli na profilu Bonieckiego na Facebooku film pt: „Elity żydowsko-polskie. Kto naprawdę rządzi Polską” i spytali liderów bydgoskiej Platformy: Rafała Bruskiego i Pawła Olszewskiego, co o tym sądzą. Reakcja była błyskawiczna. Poseł zagrzmiał, że Boniecki winien odejść z partii, a jeśli tego nie zrobi, zajmie się nim sąd koleżeński. - Nie słuchano moich tłumaczeń i nie czekając na wyrok, odwołano mnie z funkcji wiceprzewodniczącego zarządu powiatowego PO w Bydgoszczy - wspomina Jerzy Boniecki. W styczniu br. sąd oczyścił go z zarzutu antysemityzmu. - Sprawa jest zamknięta, a orzeczenie prawomocne, bo odwołania żadna ze stron nie złożyła - potwierdza dr Wojciech Gulin, przewodniczący Regionalnego Sądu Koleżeńskiego PO. <!** reklama>

Uniewinnionemu nie przywrócono partyjnej funkcji. - Nie zabiegałem o to. Nie usłyszałem nawet „przepraszam”, więc nie umiałem sobie wyobrazić współpracy z kolegami, którzy fałszywie mnie oskarżyli - tłumaczy Jerzy Boniecki.

Wkurzył się, gdy na październikowym spotkaniu członków PO, Paweł Olszewski wrócił do tematu. - Mówiąc o standardach w partii, poseł wytknął mi przed stu osobami, że umieściłem na portalu Facebook antysemicki film, obrażając członków PO, premiera Tuska i Hannę Gronkiewicz-Waltz. To było perfidne, bo mimo że znał orzeczenie sądu koleżeńskiego w mojej sprawie, nadal posługiwał się oszczerstwem i podważał prawomocny wyrok - tak Boniecki uzasadnia swój wniosek o zawieszenie Olszewskiego w prawach członka PO i zobowiązanie go do publicznych przeprosin za wyrządzoną mu moralną krzywdę.

Co na to poseł? - Nie będę tego komentował. Szkoda słów dla tego człowieka! - mówi Paweł Olszewski.

Dociekamy, jak doszło do nazwania Bonieckiego antysemitą i nagle... z poważnej sprawy wyłaniają się: wielka kpina, ciemnogród i paranoja. Tak oskarżenia wobec Bonieckiego komentują ci, którzy zamieścili filmik „Elity polsko-żydowskie” na Facebooku.

Boniecki ściągnął inkryminowany film z profilu Ryszarda Częstochowskiego - pisarza i twórcy bydgoskiej poradni „Monaru”. - A ja ściągnąłem go od mojego przyjaciela, warszawskiego dziennikarza Jacka Kamińskiego, który wraz z Adamem Michnikiem tworzył „Gazetę Wyborczą” - wyznaje Częstochowski. Mówi to bez żenady, bo jego zdaniem ten kilkuminutowy obraz wykpiwa antysemityzm.

- Tylko ktoś mało lotny może go odbierać inaczej, bo film, w którym prawie każdy polski artysta oraz polityk: od Wałęsy przez Kaczyńskiego po Tuska jest Żydem: Ickiem, Aaronem lub Samuelem, wykpiwa spiskową paranoję i robi z antysemitów kompletnych idiotów - mówi Częstochowski. Zauważa, że dziennikarz, od którego ów film ściągnął jest ostatnią osobą, którą można podejrzewać o antysemityzm. - Wystarczy wejść na profil Jacka na Facebooku, by się przekonać, że jest on wręcz wojującym filosemitą - przekonuje Częstochowski.

Jacek Kamiński nie ukrywa, że film pt. „Elity polsko-żydowskie” był częścią jego rozbudowanego postu, zgryźliwego wobec tych, którzy teorie spiskowe traktują serio. To, co spotkało Bonieckiego, komentuje tak: - Gdyby ten film umieścił na swoim profilu poseł Jacek Kurski, to miałbym wątpliwości, czy on przypadkiem w to nie wierzy, ale jeśli to zrobił działacz PO, to nie sądzę, by traktował serio obraz, który w sposób skrajnie złośliwy i ironiczny obnaża mechanizmy wariackich podejrzeń. Karanie za coś takiego uważam za niedorzeczne i mogę się jedynie domyślać, że chodziło o jakieś polityczne rozgrywki na regionalnym szczeblu - ocenia Kamiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!