https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoski poseł Poseł Paweł Olszewski zrzekł się immunitetu. Będzie procesował się z Dudą

wb
Paweł OlszewskiPaweł Olszewski
Paweł OlszewskiPaweł Olszewski Dariusz Bloch
Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda żąda przeprosin od Pawła Olszewskiego za to, że ten nazwał go „funkcjonariuszem ZOMO”. Poseł PO obstaje przy swoim i zrzekł się immunitetu.

Cała sprawa miała swój początek rok temu. Podczas programu „To był dzień” na antenie Polsat News Paweł Olszewski, a także Henryk Wujec i Michał Kamiński stwierdzili, że Piotr Duda był funkcjonariuszem ZOMO. Szef Solidarności zażądał przeprosin. - To zwykłe kłamstwo. Pomawianie mnie o służbę w ZOMO w stanie wojennym oraz zarzucanie mi pacyfikowania strajkujących, jest zwykłym łajdactwem i nie będę bierny wobec tych, którzy takie pomówienia rozpowszechniają - napisał Piotr Duda w oświadczeniu.

Szef Solidarności słowa dotrzymał i skierował przeciwko dwóm uczestnikom programu sprawę do sądu. Z wszystkich trzech przeprosił go bowiem jedynie Henryk Wujec.

Nie mam za co przepraszać. To, co powiedziałem , to prawda. Nie chcę uchylać się od odpowiedzialności. - Paweł Olszewski

- Nie mam za co przepraszać. To, co powiedziałem, to prawda. Nie zamierzam jednak uchylać się od odpowiedzialności - komentuje poseł Paweł Olszewski. Ponieważ chroni go immunitet, sąd nie mógł zająć się tą sprawą. Dlatego Piotr Duda złożył wniosek do marszałka Sejmu o uchylenie immunitetu bydgoskiemu posłowi. Ten nie czekał, aż rozpatrzeniem wniosku zajmie się sejmowa komisja regulaminowa i sam zrzekł się immunitetu. - W spokoju czekam na proces - dodaje poseł Platformy.

Jak Piotr Duda odpiera oskarżenia, które padły w studiu Polsat News? - W kwietniu 1982 roku jako 19-latek zostałem wcielony do wojska, do czerwonych beretów. To były jedne z licznych szykan, jakie wtedy powszechnie stosowano wobec członków „Solidarności” za manifestowanie swojej przynależności i oporu wobec stanu wojennego. (...) Podczas tej służby, której znaczącą część odbywałem w ramach sił pokojowych ONZ w Syrii, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1982 r. miał miejsce epizod, gdy oddział, w którym służyłem, ochraniał budynek telewizji publicznej - tłumaczy.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
Udokumentuj Czym się ....
Wtedy zajmowałes i po sprawie
r
ruJ
Olszewscy...bogaci co prawda i co slyszalem i czytalem......kto ich znal i wybieral......ze ....Bydoskie dzialki kupili za grosze...Wille....kogo to obchodzi...nie lubie typa.....nawet a ciebie PiS nie zlapie za grdyke..to bydgoszczanie...ten drugi ciec to mlotek....idiota podstawiony...Poniewaz mielismy w Bydgoszczy "czerwone berety".....czy ten ciec jest czy nie ....nie ma nic wspolnego z moja Solidarnoscia....
b
bydgoszczanin
Ufiu, nigdy Faktu nie miałem w ręce, ale mam wiedzę, o której ty możesz tylko pomarzyć. P.S. Tytuły piszemy wielka literą (nawet choroba podczas tej lekcji cię nie usprawiedliwia).
U
Ufiu
A Ty dalej czytaj fakt intelygencie...
b
bydgoszczanin
Za "wczasy" z pieskiem w Kołobrzegu powinien być wyrzucony na zbity pysk. Robi roboli w jajo, a oni się cieszą !
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski