Konsorcjum wyceniło prace budowlane na niespełna 360 mln zł. Jeśli w ciągu 10 dni nie wpłynie odwołanie od wyboru to po zakończeniu kontroli uprzedniej prowadzonej przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych bydgoski odcinek Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad będzie mógł podpisać umowę.
Problem leży jedynie w braku 60 mln zł. Oferta Kobylarni to 360 mln zł, a GDDKiA ma na ten odcinek tylko 300 mln zł.
Po wielokrotnych wezwaniach poprzedniego wykonawcy, firmy Impresa Pizzarotti, do rzetelnej i zgodnej z podpisanymi umowami realizacji kontraktów na trzech odcinkach S5 w województwie kujawsko-pomorskim (Nowe Marzy - Świecie Południe, Świecie Południe - Bydgoszcz Północ oraz Bydgoszcz Błonie - Szubin Północ), włoska firma nie realizowała zapisów kontraktowych. Wykonawca nie wypełniał zapisów dotyczących realizacji umów, w tym postępu robót zgodnego z harmonogramem oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów.
11 czerwca 2019 roku GDDKiA odstąpiono od umów z wykonawcą tych inwestycji. Z końcem sierpnia ogłoszono przetarg.
Odcinek Błonie-Szubin jest wykonany mniej więcej w 2/3.
17 grudnia poznaliśmy oferty na dokończenie dwóch pozostałych odcinków S5: Nowe Marzy - Świecie Południe (wpłynęło sześć ofert) oraz Świecie Południe - Bydgoszcz Północ (pięć ofert). Trwa ich weryfikacja.
