Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu Biziela w Bydgoszczy otwarto Centrum Jednodniowej Terapii Hematologicznej - zdjęcia

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Tak prezentują się wnętrza nowego Centrum Jednodniowej Terapii Hematologicznej w szpitalu Biziela.
Tak prezentują się wnętrza nowego Centrum Jednodniowej Terapii Hematologicznej w szpitalu Biziela. Materiały szpitala Biziela
W Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy powstało Centrum Jednodniowej Terapii Hematologicznej. Pacjenci, którzy wymagają przetoczenia krwi oraz z niedoborami żelaza, już z niego korzystają.

Centrum działa od niedawna. Są tu cztery stanowiska „przetoczeniowe”. Pomysł utworzenia oddziału kiełkował od wielu lat.

- Goszcząc u kolegi hematologa w Anglii widziałem, jak dużo procedur jest realizowanych w oddziałach dziennych, także przetoczenia składników krwi - mówi lek. Wojciech Świstek, kierownik Centrum Jednodniowej Terapii Hematologicznej w szpitalu Biziela. - Pacjenci hematologiczni bardzo często wymagają przetaczania składników krwi, żelaza, krwioupustów. Dotychczas przetaczanie składników krwi było możliwe tylko na oddziałach stacjonarnych ze względu na konieczność 24-godzinnej obserwacji pacjenta po przetoczeniu składnika krwi.

Po zmianie rozporządzenia w sprawie leczenia krwią i jej składnikami w podmiotach leczniczych wykonujących działalność leczniczą - w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne - możliwe było podjęcie starań o stworzenie takiego oddziału dziennego, który będzie mógł pomóc coraz liczniejszej grupie chorych.

Jakie korzyści płyną dla pacjentów dzięki otwarciu centrum?

- Pozostało, więc wcielić pomysł w życie. Przychylność dyrekcji szpitala była 100-procentowa - mówi lek. Wojciech Świstek. - Musieliśmy pozyskać pracowników, a następnie wygospodarować pomieszczenia w szpitalu, co było dużym wyzwaniem ze względu na powiększające się potrzeby lokalowe istniejących już klinik, oddziałów i zakładów leczniczych. Jednak udało się.

Centrum otworzyło swoje drzwi w ub. tygodniu. Korzysta z niego kilka grup chorych. Pierwsza to pacjenci wymagający przetaczania składników krwi.

- To chorzy w zaawansowanych stadiach chorób rozrostowych układu krwiotwórczego - wyjaśnia lek. Wojciech Świstek. - Większość z nich od lat boryka się problem niedokrwistości i często wymagali przetaczania głównie koncentratów krwinek czerwonych. Do tej pory tacy pacjenci trafiali do SOR-ów w różnych szpitalach, gdzie zazwyczaj czekali, niekiedy dość długo na decyzję, czy zostaną przyjęci do szpitala. Potem na oddziale czekali kolejne godziny na składniki krwi. Na tych oddziałach przebywali 1-2 dni, aby otrzymać przetoczenie.

Obecnie pacjenci z Bydgoszczy i okolic przychodzą na kilkanaście minut na pobranie krwi do próby zgodności i wracają do domu.

- Dla tych pacjentów dobieramy Napromieniowany Ubogoleukocytarny Koncentrat Krwinek Czerwonych - mówi lek. Wojciech Świstek. - Nazajutrz rano pacjent przyjmowany jest na oddział, w ciągu niespełna pół godziny dostarczana i podłączana jest jedna jednostka NUKKCz, a po jej przetoczeniu druga. Następnie przez dwie godziny pacjent pozostaje pod obserwacją personelu oddziału. W tym czasie odbywa się edukacja chorego dotycząca objawów, które po powrocie do domu mogą być sygnałem ostrzegawczym ewentualnych powikłań przetoczeń. Po dwóch godzinach pacjent wraca do domu.

W przypadku pacjentów mieszkających dalej lub dla których dwukrotny dojazd do szpitala jest problemem pobranie próbki krwi do próby zgodności i przetoczenie odbywa się jednego dnia.

- Czas wydłużony jest o wykonanie próby zgodności, która powinna zamknąć się maksymalnie w czasie 90 minut - mówi lek. Wojciech Świstek. - Wcześniej powiadamiamy szpitalny Bank Krwi o zapotrzebowaniu na określoną grupę.

W tym miejscu pacjenci mogą czuć się dobrze zaopiekowani

Drugą grupę pacjentów, którzy korzystają z centrum, stanowią osoby borykające się z niedoborami żelaza, a co za tym idzie często opornymi na leczenie ambulatoryjne niedokrwistościami - otrzymują oni wlewy dożylne żelaza, które szybko pozwalają na poprawę parametrów morfologii. Są też pacjenci z nadmiarem krwi (czerwienica prawdziwa) lub żelaza (hemochromatoza wrodzona), którzy wymagają krwioupustów.

W Centrum pracuje obecnie dwóch hematologów i 4 pielęgniarki z bardzo długim stażem hematologicznym.

- Wielu z naszych pacjentów znamy i towarzyszymy im w chorobie od lat - mówi lek. Wojciech Świstek. - W czasie pobytu, poza przetoczeniem składników krwi, mogą też otrzymać dodatkowe wsparcie w rozwiązaniu pilnych problemów medycznych (np. uzyskać konsultację innego specjalisty), ewentualnie wykonać dodatkowe badanie. W planach jest też zapewnienie wsparcia psychologicznego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera