Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W środę premiera w Teatrze Polskim w Bydgoszczy

Justyna Tota
Justyna Tota
To jedno z pierwszych zdjęć, wykonanych podczas prób spektaklu „Trędowata. Melodramat” w reżyserii Wojciecha Farugi
To jedno z pierwszych zdjęć, wykonanych podczas prób spektaklu „Trędowata. Melodramat” w reżyserii Wojciecha Farugi Materiały Promocyjne TPB
„Trędowata. Melodramat” w reżyserii Wojciecha Farugi to najnowsza premiera Teatru Polskiego w Bydgoszczy, która zmierzy się nie tylko z literacką legendą, ale i współczesnymi problemami.

Po powieść Heleny Mniszkówny chętnie sięgali filmowcy, od czasu do czasu pojawiała się też na deskach, m.in., Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, gdzie w 1970 „Trędowata” w reżyserii Macieja Prusa cieszyła się wielkim zainteresowaniem publiczności. Za pięć dni (7 maja) przekonamy się, czy podobnym sukcesem będzie premiera w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, w którym reżyserowania melodramatu nad melodramatami podjął się Wojciech Faruga.

Jak zdradził nam Paweł Sztarbowski, zastępca dyrektora ds. programowych TPB, który jest odpowiedzialny za dramaturgię bydgoskiej inscenizacji, spektakl „Trędowata. Melodramat” w kostiumie i scenografii przeniesie nas w realia końca XIX wieku, ale już sam język i sposób ukazania splotu międzyludzkich relacji, prowadzących nie do jednej, a wielu niespełnionych miłości, będzie mieć współczesny wymiar.

- Mniszkówna w swojej powieści skupia się na nieszczęśliwej miłości Stefci i Waldemara, traktując po macoszemu historie pozostałych postaci. To nas raziło, dlatego postanowiliśmy rozpisać fabułę tak, by w konwencji melodramatu w wiarygodny sposób ukazać całą ferie historii miłosnych. Dużą inspiracją był dla nas „Gosford Park” Roberta Altmana, gdzie sieć intryg i związków przybliża widzowi wszystkie występujące w filmie postaci. Podobny efekt postanowiliśmy uzyskać pracując nad inscenizacją, by opowieść o poszukiwaniu miłości, walce i tęsknocie za miłością dotyczyła wszystkich bohaterów spektaklu - wyjaśnia Paweł Sztarbowski.

W bydgoskiej inscenizacji „Trędowatej” relacje - nie tylko między głównymi postaciami - zostały wyostrzone po to, by zwrócić uwagę na pewnego rodzaju problemy. - Na przykład Stefania jest niemal 20 lat starsza od Waldemara. Współczesne kobiety, jeśli mają dużo młodszego kochanka lub męża, nadal spotykają się z dość dotkliwą reakcją otoczenia. To oczywiście nie jest głównym tematem spektaklu. W naszej inscenizacji zależało nam, by pokazać panoramę różnych splotów międzyludzkich, pewien rodzaj gry w wyższość i niższość nie tylko w miłosnych, ale wszelkich innych relacjach - dodaje nasz rozmówca.

W spektaklu nie zabraknie muzyki. Motywem przewodnim będzie walc, czyli taniec śmierci. Będzie śpiewanych też kilka piosenek, m.in., „Precz z moich oczu”.

Kiedy? Gdzie? Za ile?
TPB - „Trędowata. Melodramat”, premiera 7 maja oraz dwa kolejne spektakle 8 i 9 maja o godz. 19. Bilety (cennik nie dotyczy premiery): 40 zł (normalny), 30 zł (ulgowy), 25 zł (wejściówka).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!