W Polsce karnawał się kończy. III LO w Bydgoszczy zaprosiło, więc na karnawałową fiestę, ale... do Kadyksu

Wszystko w ramach szkolnego projektu "Hiszpańskie święta - fiestas, jako doświadczenie językowo-kulturowe”. W imprezie pn. Karnawał z Kadyksu w III LO - "Wszak życie to karnawał...” wzięło udział 250 uczniów z klas lingwistycznych. Na wydarzenie zaproszono też  młodzież z VI LO w Bydgoszczy.

- Spośród hiszpańskich karnawałów humanistom-lingwistom najciekawszy wydaje się właśnie jego wariant z Kadyksu  - pięknego andaluzyjskiego miasta, w którym dzieci od przedszkola przygotowują się do muzyczno-literackich występów satyrycznych, a karnawałem żyje się prawie cały rok - mówi Beata Cieszyńska, nauczycielka języka hiszpańskiego w III LO.

Na początek młodzież z klas III przygotowała po hiszpańsku skecz z motywem karnawałowego “świata na opak”. Na lekcji zaplanowano sprawdzian, więc uczniowie przyszli przygotowani, ale zestresowani. Tymczasem do klasy weszły roztańczone nauczycielki oznajmiając: "No co wy? Dziś nie będzie sprawdzianu, ale karnawał!". Scenkę zakończyły tańce i karnawałowe życzenia.

I tak młodzież zaczęła fiestę. Zabrzmiała karnawałowa muzyka i w jednej chwili uczniowie zgromadzeni w szkolnej sali gimnastycznej "przenieśli się" do Kadyksu. Na policzkach malowali sobie czerwone karnawałowe kropki i uczyli się grać na specjalnych gwizdkach o nazwie kazoo.

 - Zarówno czerwone kropki, jak gwizdek to symbole karnawału w Kadyksie. Bez tego gwizdka nie rozpocznie się tam karnawał, a wcale nie tak łatwo na nim zagrać - tłumaczy Beata Cieszyńska. - Warto też wiedzieć, że ubogich mieszkańców Kadyksu, których często nie stać było na karnawałowe stroje, to właśnie kropki na policzkach symbolicznie „przemieniały” podczas karnawału.

Bydgoską "Trójkę" odwiedził też nauczyciel José López  z Murcji, który opowiedział młodzieży o roli karnawału w życiu i kalendarzu Hiszpanów. Następnie uczniowie z klasy III C przygotowali prezentację o karnawale w Kadyksie. Po niej przeprowadzono krótki quiz wiedzy nagrodami - czekoladowymi pieniążkami. W programie nie zabrakło też konkursu na najciekawszy strój karnawałowy zainspirowany krajami hiszpańskojęzycznymi.

- Każda klasa wystawiła swojego reprezentanta - SuperZorro, Coco, Desperado… itp. Głosowanie na najciekawsze przebranie karnawałowe odbywało się na szkolnym Instagramie - mówi nauczycielka. - Wygrał uczeń, który dowcipnie zaprezentował się jako hiszpańska tancerka.

Podczas karnawałowej fiesty nie zabrakło śpiewania hiszpańskich piosenek, integracyjnego tańca - "belgijki", była też “zumba latina”. Obchodom towarzyszyła zaś kampania informacyjna o Muzeum Karnawału w Kadyksie i słynnym konkursie teatralnym - COAC.