Program piątkowego koncertu zdominują największe przeboje inspirowane swingiem z lat 40. i to w wyśmienitym wykonaniu. Na trąbce zagra rodowity Amerykanin, ale i Polak, Gary Guthman.
<!** Image 3 align=none alt="Image 221981" sub="Gary Guthman fot. materiały organizatora">
Ten wirtuoz i znakomity kompozytor (od 2008 roku mieszka w Polsce, w 2011 dostał polskie obywatelstwo) przeszedł w Ameryce klasyczny cykl studiów muzycznych pod kierunkiem światowej sławy mistrzów, jak np. Jacka Dalby ego, Joyce a Johnsona, Jamesa Smitha.
<!** reklama>
Współpracował ze świetnymi orkiestrami, np. zespołem Orkiestry Dorsey Brothers, której liderem był wówczas Lee Castle, a później także z Orkiestrą Stana Kentona oraz Orkiestrą Dona Ellisa, i Louisa Bellsona.
Poza działalnością pedagogiczną Guthman nieustannie koncertuje. Dostał doroczną nagrodę krytyki amerykańskiej jako solista i równocześnie aktor rewii muzycznej „Forewer Swing”, która przez 2 lata z wielkim sukcesem odbywała tournée po USA.
I właśnie swing będzie bohaterem opisywanego koncertu. Ten popularny od lat 20. do lat 50. ubiegłego wieku styl tańca towarzyskiego, który miał swój początek w Nowym Orleanie w Stanach Zjednoczonych, tańczony był do muzyki jazzowej.
W latach 30. - podczas wielkiego kryzysu - swing dotarł do Chicago i Nowego Jorku. Swing ma bardzo dużo odmian, z których najbardziej znane to east coast swing, west coast swing, lindy hop, shag, shim sham, charleston, boogie-woogie i jive.
Moda na swinga, zarówno w Ameryce, jak i w Europie, przeżywała swoisty renesans w latach 80., także dzisiaj nie brakuje chętnych na naukę tego żywiołowego tańca.
Na podium stanie Mariusz Smolij, który od 1986 roku mieszka i pracuje w USA. Studiował grę na skrzypcach w Akademii Muzycznej w Katowicach. W 1986 wyjechał do USA. W Eastman School of Music w Rochester w 1998 roku otrzymał stopień doktorski. Koncertował z ponad 100 orkiestrami w 25 krajach świata.
Bilety do nabycia w kasie Filharmonii Pomorskiej oraz na stronie www.ebilet.pl.**
