W Dniu Dziecka bawili się nie tylko najmłodsi

Pogoda nie przeszkodziła organizatorom, a tym bardziej inowrocławskim maluchom cieszyć się przygotowanymi konkursami i zabawami.

Dzień Dziecka w Inowrocławiu zaczął się rano imprezą zorganizowaną przez Zespół Szkół im. Marka Kotańskiego. Hasłem przewodnim zabawy było „Dzień Dziecka dniem sportu”. Oprócz zawodów sportowych przygotowanych przez nauczycieli, były także artystyczne pokazy uczniów.

<!** reklama left>Starsi sprawdzali się w zawodach strongman. Były również popisy aktorskie, konkursy taneczne i wokalne. Każdy z uczestników, a było ich aż 300, otrzymał upominek.

- Impreza odbyła się na boisku szkolnym. Całe szczęście dopisała nam pogoda. Na zakończenie były grochówka i kiełbasa - mówi zadowolony z przebiegu dziesiątego już festynu Piotr Kendzierski, dyrektor szkoły.

Inowrocławski Dom Kultury zorganizował natomiast po południu imprezę w muszli koncertowej. Zabawę prowadziło dwóch klaunów - Frugo i Frutella. Kolorowo przebrani artyści zabawiali zebrane pod sceną dzieci konkursami oraz wspólnym śpiewaniem takich dziecięcych szlagierów jak „Zuzia, lalka nieduża”, czy „Ogórek”. Do przeróżnych konkursów zapraszali na scenę dzieci, które za udział były nagradzane słodyczami.

Bardzo wiele radości wywołały „węże” między ławkami. Oprócz dzieci, dobrze bawili się także ich rodzice i dziadkowie, którzy nie tylko klaskali, ale niejednokrotnie śmiali się ze scenicznych wygłupów.

- Bawiłem się świetnie. Najbardziej podobały mi się konkursy, w ogóle wszystko było fajne. Byłem na scenie, ale szybko opanowałem tremę - mówi 9-latek Mateusz Lewandowski, który był bohaterem jednej z piosenek.

Jego o rok starsza siostra Magda uważa, że lepsze były piosenki, ponieważ lubi śpiewać i żałuje, że zabawa trwała tylko godzinę.

W tym samym czasie odbywała się dyskoteka w klubie „Kopernik”.

Dzień Dziecka nie kończy się jednak 1 czerwca. Jeszcze dziś odbywać się będą przeróżne imprezy przygotowane przez kluby „Przydomek” oraz „Rondo”. Na rąbińskiej „Kauli” dzieci rywalizować będą z kolei w łowieniu ryb.(kj)