https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy może powstać wydział lekarski. Wiemy gdzie

Paweł Smoliński
Obecnie jedyną uczelnią kształcącą w Bydgoszczy lekarzy jest Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu
Obecnie jedyną uczelnią kształcącą w Bydgoszczy lekarzy jest Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu Filip Kowalkowski
Bydgoska prywatna uczelnia złożyła wniosek do Polskiej Komisji Akredytacyjnej o utworzenie na tej bydgoskiej uczelni wydziału kształcącego lekarzy.

Wydziały lekarskie na niepublicznych uczelniach, niebędących uczelniami medycznymi, funkcjonują już w Krakowie, Warszawie, Olsztynie, Zielonej Górze i Rzeszowie. Teraz do tego grona dołączyć chce Bydgoszcz.

- Złożyliśmy już wniosek o utworzenie nowego kierunku kształcenia do Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Teraz czekamy na decyzję w tej sprawie. Może ona zapaść - wzorując się na niepublicznych uczelniach w Krakowie czy Warszawie 
- w ciągu około dwóch lat - powiedział nam prof. Wiesław Olszewski, rektor Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy.

Od probówki do szpitali i profesorów

Formalna droga jest taka, że po pozytywnym zaopiniowaniu wniosku przez Polską Komisję Akredytacyjną trafi on do ministrów zdrowia oraz nauki i szkolnictwa wyższego.

Uderzył w drzewo terenówką. Zginął na miejscu

- Nowy wydział na WSG ma kształcić lekarzy medycyny, których brakuje - mówi prof. Wiesław Olszewski. - Jeśli spojrzymy na statystyki, to Polska jest na przedostatnim miejscu w Europie pod względem liczby lekarzy na mieszkańców.

Uwaga wypadek. Zderzenie autobusu z osobówką

Co z kadrą nowego wydziału, bazą kliniczną, bazą dydaktyczną? - Żeby złożyć wniosek o utworzenie wydziału lekarskiego, musieliśmy w nim najpierw wszystko udokumentować - począwszy od probówki w laboratorium, skończywszy na bazie klinicznej i dydaktycznej. Mamy w tej sprawie podpisane porozumienie z 10 Wojskowym Szpitalem Klinicznym, szpitalem w Grudziądzu, szpitalem prof. Molskiego w Osielsku, Centrum Gizińskich i wieloma innymi instytucjami.

Jeśli chodzi o bazę dydaktyczną, to WSG musiała także wskazać samodzielnych pracowników nauki, doktorów i kadrę pomocniczą.
- Na rynku znalazło się kilku aktywnych i doświadczonych profesorów, którzy odeszli na emeryturę. Tak że z kadrą też mamy podpisane porozumienia - mówi Wiesław Olszewski.

- Włożyliśmy sporo czasu i pracy, żeby wniosek o utworzenie nowego wydziału bardzo dobrze przygotować. To trwało prawie półtora roku. W związku z tym, jeśli w ciągu kolejnego półtora roku uda nam się otrzymać zgodę na utworzenie wydziału lekarskiego, to będzie to pełny sukces.

Czy WSG nie nie obawia się konkurencji ze strony Collegium Medicum UMK, gdzie od lat kształceni są lekarze?

- Absolutnie nie. Nie ma mowy o konkurencji. Ja raczej widzę współpracę międzyuczelnianą. My już zresztą współpracujemy przy pewnym projekcie badawczym z jedną z klinik Collegium Medicum - dodaje Wiesław Olszewski.

WSG widzi nie tylko zapotrzebowanie na kadrę lekarską, ale także pielęgniarską. Dlatego w Chojnicach ta bydgoska uczelnia niepubliczna otworzyła wydział zamiejscowy, na którym kształcą się przyszłe pielęgniarki.

- Medycyna nie jest nam obca - podkreśla Wiesław Olszewski. - Od ponad trzech lat w ramach WSG działa też Akademickie Centrum Medyczne, gdzie specjaliści leczą nie tylko naszych studentów i kadrę, ale też mieszkańców Bydgoszczy. Mamy też kierunek rehabilitacji i fizykoterapii, żłobek i przedszkole akademickie.

Medycyna to elitarny kierunek studiów. Czy nauka na wydziale lekarskim WSG będzie kosztować więcej niż na innych kierunkach w tej uczelni?

- To jest bardzo drogie kształcenie, więc czesne będzie wyższe niż na innych kierunkach. Tak jest zresztą na innych uczelniach - odpowiedział rektor WSG.

Co z uniwersytetem medycznym?

W kontekście planowanego utworzenia studiów lekarskich na niepublicznej bydgoskiej uczelni sprawdziliśmy też, co nowego słychać w sprawie powołania w mieście uniwersytetu medycznego, o czym było tak głośno.

- Sprawa uniwersytetu medycznego jest w rękach partii rządzącej - powiedział nam Zbigniew Pawłowicz, bydgoski poseł Platformy Obywatelskiej. - Wymaga podjęcia decyzji wyłącznie politycznej, bo wszystkie dokumenty zostały przygotowane i są w komisjach. Jeśli taka będzie wola większości parlamentarnej, to będzie uniwersytet. W polityce trzeba czasami poczekać - dodaje bydgoski poseł PO.

Zdaniem autora: lekarzy nigdy za dużo

Jeśli Wyższa Szkoła Gospodarki utworzy wydział lekarski, to ten kierunek kształcenia może okazać się w Bydgoszczy prawdziwym hitem.

Już teraz studiować na kierunkach medycznych chce więcej osób, niż jest miejsc na uczelniach. WSG nie powinno więc zabraknąć kandydatów na studentów. Zwłaszcza że młodzi ludzie chcą teraz zdobywać konkretne wykształcenie, które zapewni im później zatrudnienie.

A zapotrzebowanie rynku pracy na lekarzy będzie zawsze. Absolwenci 
medycyny nie wiedzą, co to 
bezrobocie.

Jeśli w ciągu półtora 
roku uda nam się otrzymać zgodę na utworzenie wydziału lekarskiego, to będzie to sukces.

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotrek Zieliński
W Olsztynie, Zielonej Górze i Rzeszowie NIE MA uczeni NIEPUBLICZNYCH kształcących lekarzy. Absurdalne niedoinformowanie...
T
TorTor
A teraz będzie miało UM. Widzisz seba-76, to właśnie różni nasze miasta. My cenimy jakość, a nie ilość :)
T
TorTor
I nazywała się Akademia Medyczna.
T
TorTor
Bydgoszcz ma najlepsze szpitale w Polsce? Oprócz CO, to jaki jeszcze? A najlepszy w regionie, to dopiero będzie w Toruniu :) I Uniwersytet Medyczny :) Wy zaś macie to, co tak bardzo nam chcieliście wcisnąć: wydział lekarski. Kolejna słabiutka uczelnia w Bydgoszczy. I owszem, tylko przyklasnąć temu pomysłowi, łatwiej będzie przenieść CM do Torunia. A wstydzić, to się powinny te wasze pseudo uniwerki :) Na których pozycjach w rankingu są?
T
TorTor
Tak bardzo chcieliście wydziału lekarskiego, to go sobie utwórzcie :)
T
TorTor
Kto rzuca błotem, nie może mieć czystych rąk. Wy utworzyliście AM i co z nią zrobiliście przez kilkadziesiąt lat, a co UMK zrobiło z nią prze lat 12? Jesteś hipokrytą seba, bo wy swoje "uniwersytety" macie dzięki komuś, nawet UKW dzięki wsparciu UMK. Wy lepiej podnieście o kilka oczek w górę w rankingach już te uczelnie co macie, bo są nisko (UKW już wyprzedzają uczelnie młodsze), a nie bierzcie się za coś, co pewnie znów nie wypali. To wy nic nie umiecie, tylko żerować na cudzej pracy, taka jest prawda.
T
TorTor
Nikt nie olewa UMK, wręcz przeciwnie, to bydgoskie uczelnie chcą z toruńskim uniwerkiem współpracować, widząc przy tym szansę nie tylko rozwoju, ale i utrzymania się.
T
TorTor
Wy będziecie mieć wydział lekarski, my Uniwersytet Medyczny :)
**
Co tam robisz zenek na skale ?
G
Gosc
Bydgoszczanie- powiedzmy NIE pseudonauce na WSG!!! Tam nie ma zadnej nauki!!!
d
doktor Z
Jak nie WSG, to ojciec dyrektor otworzy swój wydział lekarski!
j
jarosław
Bardzo dobrze. Niech Bydgoszcz się rozwija. W przyszłości będziemy mieli oprócz uniwersytetu Medycznego wydział lekarski na WSG.
T
TW zenek
Mieliśmy już przecież w Bydgoszczy szkółkę produkującą od 7- miu boleści inżynierków (jak teraz tych zamiarowanych konowałów) na wieczorowym kursie chemii u rektora Ernesta Pischingera na WSI. Szkoda, że ta nauka poszła w las. Tamte une zaś, niezmiernie pazerne na judaszowskie 30 Ag sobie dorabiały jako dyplomowane już agenci WSI na 2- gim etacie z uformowanym gumowym uchem wg Rp . laboratoryjnej z peerelowskich lat.
G
Gosc
Nie dla wydzialu lekarskiego na pseudouczelni WSG!!!!!!
G
Gość
Tow. profesor Olszewski..... Syn nie dał rady to ojciec poprawi na prywatnej uczelni.
Bydgoszczanie chcą bydgoskiej AM, a nie wydziału na WSG
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski