Do zdarzenia doszło w piątek (24 kwietnia) kilka minut przed godziną 19. Wówczas brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w Brodnicy przy ulicy Żmijewskiej bije się grupa kilku mężczyzn.
- Funkcjonariusze na miejscu zastali dwóch pracowników restauracji, którzy przywieźli pod wskazany adres zamówione kebaby. Jak się okazało na miejscu zamówienia na dostawców czekało pięciu mężczyzn, którzy zaatakowali ich, bijąc pięściami i obrzucając kamieniami ukradli zamówione jedzenie i jednemu z pokrzywdzonych pieniądze oraz koszulkę. Sprawcy uszkodzili również pojazd pokrzywdzonych - relacjonuje asp. szt. Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji.
Mężczyźni zatrzymali jednego z napastników, czterech z nich uciekło w kierunku kompleksu leśnego. 41-latek miał 3 promile alkoholu w organizmie.
- Po kilkunastu minutach na miejsce zdarzenia przyjechał przewodnik z psem tropiącym, który w odległości około 5 kilometrów od miejsca zdarzenia, wytropił leżącego w trawie kolejnego rozbójnika. 26-latek również był pijany. Obaj trafili do policyjnego aresztu w Brodnicy - dodaje Łukaszewska.
Po uzyskaniu rysopisów, policjanci ustalili, kim byli kolejni sprawcy. Następnego dnia (25 kwietnia) losy zatrzymanych podzielił 35-latek. Za kradzież rozbójniczą mieszkańcy Brodnicy odpowiedzą przed sądem.
Brodnicki sąd aresztował trzech z pięciu sprawców tego przestępstwa na okres trzech miesięcy. Za to przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
- Najpiękniejsze inowrocławianki na Instagramie [zobaczcie zdjęcia]
- Piękny gest kibiców Zawiszy dla szpitala w Inowrocławiu [zdjęcia]
- W centrum Inowrocławia rozdawali przechodniom maseczki
- Wyszedł z więzienia i w Pakości ukradł poloneza. Wpadł w Piechcinie
- Auto dachowało pod Kruszwicą. Dwie osoby w szpitalu [zdjęcia]
- Rozpoczęła się budowa ronda i problemy kierowców
