Urząd pracy rozpoczął szkolenie motorniczych, którzy pracować będą na linii do Fordonu

Pierwsza, dwudziestoosobowa grupa już rozpoczęła kurs. - To drogi kurs, ale gwarantujący pracę - mówi Tomasz Zawiszewski, dyrektor urzędu pracy w Bydgoszczy. - Nauka potrwa cztery miesiące. Kolejna grupa rozpocznie naukę w lipcu.
[break]
W cenie kursu znajdują się również koszty przeprowadzenia specjalistycznych badań lekarskich oraz wypłaty stypendium szkoleniowego (997 zł). Rekrutację uczestników kursu przeprowadziła spółka Tramwaj Fordon. Jak się dowiedzieliśmy, mimo niezbyt wygórowanych warunków oraz zapowiedzianej stałej i dobrze płatnej pracy, chętnych nie było wielu. Nadal można się jeszcze zapisać na kurs motorniczego.
- Wspólnie z Miejskimi Zakładami Komunikacyjnymi przeanalizowaliśmy potrzeby kadrowe, związane z uruchomieniem linii do Fordonu - wyjaśnia Michał Buzalski, prezes spółki Tramwaj Fordon. - Cieszymy się, że urząd pracy znalazł pieniądze na aktywizację osób bezrobotnych, bo zmniejsza koszty wykształcenia pracowników. Właśnie kończymy kompletowanie drugiej grupy.
Michał Buzalski dodaje, że w gronie osób, które zgłosiły się na kurs, największą grupę stanowią te osoby znające motorniczych. Najczęściej są to więzy rodzinne. - Kandydaci mają różne wykształcenie, od zawodowego po ukończone studia wyższe - podkreśla Michał Buzalski.
Obecnie kandydaci na motorniczych rozpoczęli część teoretyczną kursu. W listopadzie, czyli w czasie, kiedy linia tramwajowa będzie poddawana testom, uczestnicy kursu rozpoczną część praktyczną, a w grudniu będą musieli zdać egzamin. W styczniu, z chwilą uruchomienia linii, staną za pulpitem sterowniczym tramwaju.
W tym samym czasie, na zlecenie MZK, kurs motorniczych przejdzie kolejne 6 osób.