Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od tygodnia w Bydgoszczy obowiązuje nowy rozkład jazdy komunikacji miejskiej

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
W nowych rozkładach skrócono czas przejazdu od mostu Kazimierza Wielkiego do przystanku Szare Szeregi.
W nowych rozkładach skrócono czas przejazdu od mostu Kazimierza Wielkiego do przystanku Szare Szeregi. Tomasz Czachorowski
Od 16 marca w Bydgoszczy funkcjonuje nowy rozkład jazdy komunikacji miejskiej. Tramwaje wróciły na most Pomorski, ale zmian jest dużo więcej. Bydgoszczanie mają pierwsze uwagi do wprowadzonych poprawek.

Od połowy miesiąca tramwaje linii 4, 6 i 8 wróciły na stałe trasy przez most Pomorski. Ta zmiana wynikała bezpośrednio z naprawy nasypu oraz fragmentu jezdni od strony ronda Fordońskiego. To była jednak tylko jedna z wielu korekt. Drogowcy poinformowali, że od 16 marca m.in.:

  • tramwaje w godzinach szczytu będą kursować w równych odstępach co ok 4-7 minut na priorytetowych kierunkach;
  • linia nr 10 zostanie wzmocniona i będzie kursować po godz. 19 (ostatnie kursy po 22);
  • na ośmiu skrzyżowaniach nadany zostanie tramwajom priorytet;
  • wprowadzono korekty w rozkładach linii 53, 56, 61, 62, 71, 77, 84 i 85.

Jeszcze przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy mieszkańcom nie spodobało się, że „1” i „7” nie będą kursowały w weekendy. Zwrócono uwagę także na fakt, że obecnie po nowym moście tramwajowym wzdłuż Kazimierza Wielkiego w tygodniu kursować będą tylko dwie linie, a w weekend jedna.

Na plus oceniono zmianę taktów oraz poprawę czasu przejazdu na trasie od Fordońskiej do Szarych Szeregów. Ten urealniono, bo wcześniej motorniczowie musieli jeździć tam wolniej, by nie być zbyt szybko na przystanku. Doceniono, że tramwaje przestały kursować jeden za drugim (np. na Kapuściskach), a teraz poruszają się w sensowniejszych ostępach. Z drugiej strony zauważono, że poza "10" nie zwiększyła się liczba przejazdów, a w tramwajach w godzinach szczytu nadal jest tłoczno.

– Mieszkam w pobliżu pętli tramwajowej Niepodległości i z ciekawości poobserwowałem w ostatnich dniach, jakim powodzeniem cieszą się nowe kursy dojeżdżających tam tramwajów – relacjonuje pan Sławek z Fordonu, dodając, że to był smutny widok. Jednego dnia przyglądał się kursów między godz. 22, a 22:40.

– W tym czasie na pętli pojawiły się trzy długie zestawy „11”, dwa zjeżdżające do zajezdni w Łoskoniu, jeden wracający do centrum i dwie długie „10”. Przyjeżdżających i wyjeżdżających z pętli Niepodległości było... siedmioro. Na pięć tramwajów! Jako mieszkaniec tej części Fordonu oczywiście cieszę się, że mamy teraz do dyspozycji tak dużo połączeń, w tym „10” jeżdżącą do wieczora, ale poważnie, komunikacja publiczna to nie taksówki, żeby wysyłać długie składy do obsługi kilkorga ludzi – ocenia.

– Ktoś tu chyba nie kierował się ekonomią. A jeśli tu zawiodła obserwacja „potoków pasażerskich” i zapełnienia składów, to dlaczego mam wierzyć tym planistom z Zarządu Dróg, że wiedzą, co robią przy układaniu całego rozkładu? – pyta czytelnik. Nawet dobrze ułożony rozkład czasem może przegrać z rzeczywistością i opóźnieniami składów.

– We wtorek rano spóźniłam się na tramwaj „2” na Kapuściskach. Chciałam się dostać na ul. Gdańską. Postanowiłam podjechać „8” (teraz jeżdżą w lepszym rytmie z dwójką), aby przesiąść się na „6” na rondzie Jagiellonów. Na papierze to możliwe, bo wg rozkładu czeka się na drugi tramwaj trzy minuty. W praktyce nie dałam się rady przesiąść, bo „8” była spóźniona, a „6” już odjechała, więc czekałam na kolejną „2” – pisze pani Krystyna.

Czas na autobusy

Na co jeszcze zwracają uwagę bydgoszczanie? Korekty miały dotyczyć przede wszystkim tramwajów, więc wiele osób koncentruje się na autobusach, oczekując podobnej synchronizacji. W komentarzach czytamy m.in. o braku komunikacji kursów z Błonia, nakładaniu się przejazdów niektórych linii na siebie (np. 51 i 58 na rondzie Maczka), a w konsekwencji długich odstępach między kolejnymi kursami. Dużo osób zmiany nazywa jedynie drobnymi korektami godzin.

Dodatkowo pod koniec miesiąca linia 59 ma wrócić na standardową trasę przez ulice Kazimierza Wielkiego i Łęczycką, a linia 61 na trasę przez Ugory i Skorupki (od 28 marca). – Po wprowadzeniu wszystkich powyższych zmian, będziemy na bieżąco monitorować sytuację oraz weryfikować czasy przejazdów na wszystkich liniach – przekazał ZDMiKP.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera