Urlopowicze nie kryją - wylot z Bydgoszczy to duży atut wycieczki

- Dla nas wylot z Bydgoszczy to główny powód zdecydowania się na wycieczkę z takiego, a nie innego biura podróży. Podróż na lotnisko jest krótsza, jesteśmy bardziej wypoczęci. Odpada też problem, gdy wraca się do kraju w nocy i trzeba jeszcze jechać kilka godzin autem do domu. To męczące - mówi pan Ireneusz.
[break]

- Przeważnie lataliśmy z Warszawy, ale wtedy trzeba było wynajmować na dwa tygodnie parking pod lotniskiem. Mieliśmy do wyboru wiele ofert, ale zdecydowało to, że możemy odlecieć z naszego miasta. Bydgoszcz idealnie się sprawdza, rok temu lecieliśmy stąd do Zakynthos przez Łódź, gdzie było międzylądowanie. Polecamy wakacje z Bydgoszczy - mówi pani Natalia.

Pani Grażyna i pan Jacek również nie mają wątpliwości, że wylot z Bydgoszczy to ważny argument podczas wybierania miejsca wakacyjnego odpoczynku.
- Lecieliśmy już z Bydgoszczy do Tunezji, nie mieliśmy wielkich nadziei, że lot się w ogóle odbędzie, bo wycieczka kosztowała tylko 800 złotych w jakimś podejrzanym internetowym biurze. Ale okazało się, że wylot i przylot były punktualne, na miejscu się wszystko zgadzało. Mamy miłe wspomnienia, choć miesiąc później to biuro upadło z hukiem - wspomina pani Grażyna z Bydgoszczy.

Zadowoleni wycieczkowicze wylatywali z Bydgoszczy z biurem Exim Tour. Biuro wraz z lotniskiem przygotowało dla nich miłą niespodziankę z okazji pierwszego startu na Djerbę i rozpoczęcia sezonu czarterowego. Był więc wielki tort, upominki i konkurs, w którym można było wygrać... kolejną wycieczkę.

Wieści z lotniczego frontu nie są jednak korzystne dla urlopowiczów z regionu. Lotów z Bydgoszczy do Egiptu nie będzie organizować już biuro Alfa Star.
- Dostaliśmy niedawno maila z biura, że oferta wylotów z Bydgoszczy zostaje zawieszona - mówi przedstawiciel jednego z bydgoskich biur podróży. - To fatalna wiadomość, bo najwięcej wycieczek sprzedaje się właśnie w kierunkach, które obsługiwane są przez nasze lotnisko. Niestety, to niejedyny problem. Dość często ostatnio okazuje się, że różni operatorzy sprzedają wycieczkę z opcją wylotu i powrotu do Bydgoszczy, a potem klienci dowiadują się, że wylot będzie z Gdańska, Poznania albo Warszawy. Ludzie, co prawda, mogą odzyskać pieniądze, ale na tydzień przed urlopem ciężko zmienić plany, więc i tak lecą. Tylko, że to nas winią za to, że biuro nie dotrzymało umowy i wiem, że więcej u nas nic nie kupią.

Biuro prasowe Alfa Star nie odpowiedziało, dlaczego spółka nie będzie już oferować wylotów z Bydgoszczy.