Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ujawniamy grzechy szpitala miejskiego

Grażyna Ostropolska
Ważą się losy Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. E. Warmińskiego w Bydgoszczy. Wierzyciele ślą wezwania do zapłaty. Długi placówki sięgają 24 mln zł. Tymczasem urzędnicy wykryli sporo nieprawidłowości.

Ważą się losy Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. E. Warmińskiego w Bydgoszczy. Wierzyciele ślą wezwania do zapłaty. Długi placówki sięgają 24 mln zł. Tymczasem urzędnicy wykryli sporo nieprawidłowości.

<!** Image 3 align=none alt="Image 186004" sub="Długi placówki sięgają 24 mln zł. (Fot. Tadeusz Pawłowski)">

O sytuacji szpitala będą dziś debatować radni. Tego, skąd wzięły się długi, dociekali kontrolerzy z Urzędu Miasta Bydgoszczy. Przyjrzeli się szpitalnej gospodarce finansami. Ich ustalenia są dla kierujących lecznicą (w latach 2009-2011) druzgocące. Kontrolerzy zarzucają im niegospodarność i brak nadzoru nad lekarzami. Wyliczyli, że błędy w dokumentacji medycznej kosztowały lecznicę prawie 1,4 mln zł (chodzi o kary z NFZ).

<!** reklama>

Prawdziwe kwiatki pojawiły się na łączce... zamówień publicznych. Wyszło na jaw, że w komisji przetargowej zasiadała osoba, zatrudniona w firmie tego, który ów przetarg wygrał. Zdarzało się też, że członkowie komisji uczestniczyli w szkoleniach finansowanych przez zwycięzcę przetargu.
- To budzi wątpliwość co do bezstronności rozstrzygnięć i narusza ustawę o zamówieniach publicznych - stwierdzili kontrolerzy.

Ustalili, że nadzorujący przetargi nie domagali się od członków komisji obligatoryjnych oświadczeń o braku powiązań z oferentem. Dopuszczali możliwość zmiany towaru i jego ceny w trakcie trwania umowy. Zdarzało się, że za najkorzystniejszą uznawano ofertę, niezgodną ze specyfikacją, a tam, gdzie jedynym kryterium była cena, wybierano ofertę droższą lub taką, która wpłynęła po terminie. Do niektórych umów np. z NZOZ „Aleh - Anestezja” zapomniano dopiąć... załączniki cenowe. „Aleh” to spółka należąca do dr. Aleksandra Hermelina, ordynatora anestezjologii w tym szpitalu. Zatrudnia on pracujące tu pielęgniarki na dodatkowe umowy. W 2010 r. szpital wydał na pielęgniarki z  „Aleh” ponad 1,1 mln zł. - Zdarza się, że pielęgniarki pracują 24 godziny pod rząd, a to nie jest dobre ani dla nich, ani dla pacjenta - słyszymy w szpitalu.

- Zatrudniłem pielęgniarki na ich prośbę. Nie robię tego dla zysku, bo ten jest znikomy. Mogą sobie parę groszy dorobić - tłumaczy ordynator. Kontrolerzy z UM dopatrzyli się niegospodarności w funkcjonowaniu przy szpitalu prywatnej szkoły rodzenia oraz w wypłaceniu lekarzowi 99 tys. zł, m.in. za poprowadzenie pracowni in vitro, która nie działa. To nie koniec grzechów...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty