Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordzistka jest winna pieniądze aż 82 firmom! Tak żyją seryjni dłużnicy!

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Wśród 534 672 multidłużników najwięcej do uregulowania mają mężczyźni. Ich zaległości (15,2 mln zł) są ponad trzy razy większe niż u kobiet.
Wśród 534 672 multidłużników najwięcej do uregulowania mają mężczyźni. Ich zaległości (15,2 mln zł) są ponad trzy razy większe niż u kobiet. Mariusz Kapała
Za prawie połowę zadłużenia polskich konsumentów notowanego w Krajowym Rejestrze Długów odpowiadają multidłużnicy. To osoby, które mają niezapłacone zobowiązania u co najmniej trzech różnych wierzycieli. Często są u progu popadnięcia w spiralę zadłużenia lub już się z nią mierzą. Ich przeterminowane zaległości sięgają 20,2 mld zł. 3/4 tej kwoty to długi mężczyzn, ale to kobieta jest rekordzistką i nie zapłaciła aż 82 firmom.

W Krajowym Rejestrze Długów widnieją osoby z wielomiesięcznymi lub nawet wieloletnimi zaległościami w płatnościach wobec firm i innych podmiotów, np. administracji publicznej. Wśród nich najgorzej rokują multidłużnicy – osoby, które nie uregulowały należności wobec przynajmniej 3 wierzycieli.

– Obecnie polscy konsumenci mają do oddania ponad 44,6 miliarda złotych. Wśród osób zalegających ze spłatą prawie co czwarta osoba, to multidłużnik. Ich „wkład” w ogólne zadłużenie jest jednak znacznie wyższy. Posiadający przynajmniej trzech wierzycieli są łącznie winni 20,2 miliarda złotych, co odpowiada niemal połowie całego zadłużenia Polaków. To pokazuje skalę problemu i daje obraz tego jak wiele osób w naszym kraju mierzy się z widmem pętli zadłużenia – zaznacza Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Mężczyzna w średnim wieku ze wsi lub dużego miasta

Wśród 534 672 multidłużników najwięcej do uregulowania mają mężczyźni. Ich zaległości (15,2 mln zł) są ponad trzy razy większe niż u kobiet. Jednak to wśród pań można znaleźć rekordzistkę pod względem liczby wierzycieli. Mieszkanka województwa warmińsko-mazurskiego nie zapłaciła 190 razy 82 firmom na łączną kwotę 2,2 mln zł. Wśród panów niechlubny prym wiedzie Mazowszanin ze 199 przeterminowanymi fakturami na 2,1 mln zł, do uregulowania u 63 wierzycieli.

Blisko połowa multidłużników mieszka w 4 województwach: śląskim, mazowieckim, dolnośląskim i wielkopolskim. Przypada na nich połowa długu. Najliczniejszą ich grupą są mieszkańcy województwa śląskiego. Mają najwięcej nieuregulowanych zobowiązań oraz najwyższą kwotę do spłaty (3,1 mld zł).

  • Pod względem liczby czekających na pieniądze wierzycieli to jednak Mazowsze wiedzie prym.
  • Tutejsi seryjni dłużnicy zalegają im też na niewiele mniej, bo na 2,8 mld zł.
  • Odzyskać 2 mld zł wierzyciele chcieliby od Dolnoślązaków.
  • Prawie 51 tys. Wielkopolan ma z kolei do oddania blisko 1,9 mld zł. W czołówce jest też Pomorskie.
  • Tamtejsi multidłużnicy mają do uregulowania ponad 280,3 tys. zobowiązań na kwotę 1,6 mld zł.

Trzech lub więcej wierzycieli najczęściej mają osoby w średnim wieku – od 36 do 55 lat. Do nich należą też największe nieopłacone kwoty – łącznie 14 mld zł. Najmniej do oddania mają najmłodsi multidłużnicy (177 mln zł), którzy nie przekroczyli 25 r.ż.

  • Co ciekawe, wielokrotnego zadłużonego najczęściej można spotkać na wsi czy w małych miejscowościach liczących do 5 tys. mieszkańców lub w największych miastach, gdzie mieszka ponad 300 tys. osób.
  • W obu tych lokalizacjach takie osoby są winne przeszło 4 mld zł swoim wierzycielom.
  • Najmniejszą reprezentację wśród multidłużników mają mieszkańcy miast liczących od 5 do 10 tys. rezydentów.

Multidługi to krok w kierunku bankructwa

Jak wskazują eksperci Krajowego Rejestru Długów, przyczyny problemów z wielokrotnymi zobowiązaniami są różne. W wielu wypadkach jest to nieroztropność, wynik zapożyczania się ponad miarę, bez refleksji czy kolejne zobowiązanie nie przekracza możliwości spłaty. Zwłaszcza ta grupa ucierpiała w wyniku rosnących stóp procentowych i kosztów życia wynikających z inflacji. Nie brakuje też osób po prostu nieuczciwych, która próbują żyć na koszt innych. Trudności mogą wynikać z sytuacji losowej, np. utraty pracy, choroby czy nieszczęść, ale jak podkreślają eksperci KRD to mniejszość wśród widniejących osób w rejestrze. W przypadku multidłużników swój wpływ ma także efekt wpadnięcia w tzw. spiralę zadłużenia. W tym scenariuszu skala zobowiązań przyrasta niczym kula śnieżna. Podstawowe potrzeby finansowe czy konieczne do uregulowania płatności finansowane są z pomocą pożyczek i kredytów. Zobowiązań jedynie przybywa, nie ubywa, są coraz droższe i tym samym trudniejsze do uregulowania.

– To nie są rzadkie przypadki, kiedy dostajemy zlecenia odzyskania należności z kilku różnych firm i instytucji, a dotyczące jednej osoby. I najgorszą rzeczą jaką wówczas może ona zrobić, jest unikanie kontaktu z negocjatorem. Wtedy sprawa trafi do sądu i dłużnik będzie musiał spłacić nie tylko dług wraz z karnymi odsetkami, ale jeszcze koszty sądowe i komornicze. Jeśli ktoś nawet wpadł w spiralę zadłużenia z własnej winy, ale chce pozbyć się kłopotu, to negocjator w tym pomoże. Postara się ułożyć plan spłaty tak, żeby była realna szansa na wyjście na prostą. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie, bo alternatywą może być bankructwo i licytacja całego majątku. A liczba bankructw cały czas rośnie, w I półroczu tego roku było ich wyjątkowo dużo, bo ponad 10,5 tysiąca. Połowa z nich była notowana w Krajowym Rejestrze Długów już 2 lata wcześniej – informuje Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Prezes Kaczmarski Inkasso przypomina przy tym, że jest jeszcze grupa multidłużników, która świadomie zaciąga zobowiązania, których nie zamierza regulować. Wówczas padają w rozmowie z negocjatorem stwierdzenia „jak pożyczyli pieniądze, to niech teraz się martwią jak je odzyskać” albo „ta firma jest bogata, poradzą sobie bez mojej zapłaty”.

– Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Te 534 tysiące osób było już wpisanych do KRD, a mimo to ktoś kolejny im coś sprzedał z odroczonym terminem płatności. Albo nie sprawdził albo sprawdził, a jednak zaryzykował. Rachunek za to wyniósł ponad 20 miliardów złotych – dodaje Adam Łącki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rekordzistka jest winna pieniądze aż 82 firmom! Tak żyją seryjni dłużnicy! - Gazeta Pomorska