Zobacz wideo: 116.rocznica urodzin Mariana Rejewskiego, pogromcy Enigmy z Bydgoszczy
Młodzież Ośrodka wysłuchała prelekcji o historii 1. Polskiej Dywizji Pancernej i poszukiwaniach rzeczowych śladów walk o niepodległość Polski i Europy prowadzonych na jej szlaku bojowym w Belgii i Holandii. Z zainteresowaniem uczniowie obejrzeli zaprezentowane odnalezione eksponaty.
To Cię może zainteresować
Jeden z nich, fragment gąsienicy czołgu Sherman biorącego udział w zwycięskim szlaku bojowym 1. Polskiej Dywizji Pancernej, Witold Gudyś przekazał na ręce dyrektora Ośrodka Ryszarda Bieleckiego.
- To duże wzbogacenie zbiorów szkolnej Izby Pamięci Patrona i kolejna cenna pamiątka po posiadanej już, oryginalnej pieczęci 1. Dywizji Pancernej. Ze zrozumieniem młodzież przyjęła informację o poszukiwaniu jeszcze nieodnalezionych szczątków pięciu żołnierzy 1. Dywizji – relacjonuje dyrektor Ośrodka.
- Poszukiwania te prowadzone są w okolicach Kappelsever w Holandii, gdzie stoczona została jedna z najcięższych bitew z Niemcami, którą gen. Stanisław Maczek nazwał „nasze małe polskie Monte Cassino”. Pan Witold Gudyś zapewniał, że uczynione zostanie wszystko, by odnaleźć szczątki żołnierzy i godnie je pochować.
Młodzież najbardziej interesowało umundurowanie i wyposażenie osobiste żołnierzy – pytali, dlaczego nosili oni czarny naramiennik, czarny beret, czarny płaszcz… Interesowało ich, skąd wzięła się nazwa „czarna kawaleria”.
- Wychowankowie Ośrodka dumni są z ze swego patrona, bo wiedzą, że nie przegrał żadnej bitwy na swoim szlaku bojowym, ponieważ miał w sobie najlepsze cechy oficera i opinię znakomitego dowódcy wojsk – konkluduje dyr. Bielecki.
