Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiąc uczniowskich szafek w dwa lata. Można pomóc szkołom jednym procentem od podatku

Justyna Wojciechowska-Narloch
Pieniądze z 1 procentu podatku  wracają do szkół i przedszkoli. Wydawane są m.in. na zabawki i pomoce dydaktyczne
Pieniądze z 1 procentu podatku wracają do szkół i przedszkoli. Wydawane są m.in. na zabawki i pomoce dydaktyczne Sławomir Kowalski
Ponad 520 tys. zł ofiarowali podatnicy placówkom oświatowym z regionu w 2015 roku. Kupiono za nie m.in. meble, pomoce dydaktyczne, sprzęt sportowy. Odpisu można dokonać do końca kwietnia.

Ani szkoły, ani przedszkola nie mają statusu organizacji pożytku publicznego, czyli zgodnie z prawem nie można wesprzeć ich bezpośrednio odpisem podatkowym przy rozliczeniu rocznym. Furtkę znalazło jednak Toruńskie Stowarzyszenie Pomocy Szkole, które jest tego rodzaju organizacją i za jego pośrednictwem można zgodnie z przepisami podreperować budżet wybranej szkoły czy przedszkola.

- Jesteśmy organizacją pożytku publicznego, uprawnioną do otrzymania 1 proc. podatku. Przekazujący nam swoje pieniądze podatnicy mogą jednocześnie w zeznaniu wskazać tzw. cel szczegółowy. Tym celem może być konkretna szkoła czy przedszkole - tłumaczy Edmund Rydzewski, sekretarz Toruńskiego Stowarzyszenia Pomocy Szkole.

W 2015 roku w ramach 1 proc. podatku za pośrednictwem TSPS do placówek oświatowych w Kujawsko-Pomorskiem trafiło ponad 520 tys. zł. Rozliczając się z fiskusem przekazało je 8,2 tys. osób. Toruńskie Stowarzyszenie Pomocy Szkole dało jednak większą kwotę, bo ponad 555 tys. zł. Wszystko dzięki zbiórkom publicznym przeprowadzanym na rzecz szkół i przedszkoli. Wsparcie otrzymało w sumie 325 placówek.

Pieniądze wydano głównie na komputery, sprzęt audio, meble, ale również na szkolne wycieczki, dożywianie i nagrody dla uczniów. W przedszkolach natomiast pieniądze te posłużyły sfinansowaniu m.in. modernizacji placów zabaw i ogrodów, zakupowi nowych zabawek i pomocy edukacyjnych.

- Świetnym przykładem może tu być Zespół Szkół nr 8 z Torunia, duża szkoła na Rubinkowie. Dzięki odpisowi w dwa lata zgromadziła pieniądze na zakup szafek dla wszystkich uczniów. Trzeba było ich aż tysiąc. Uczniowie są bardzo zadowoleni - dodaje Edmund Rydzewski.

Dla placówek oświatowych utrzymujących się z funduszy przekazywanych przez samorządy liczy się każde wsparcie finansowe. Pieniędzy z budżetu wystarcza na opłacenie bieżących rachunków, pensje oraz inne niezbędne wydatki.

Gorzej jest z doposażeniem szkół i przedszkoli w pomoce naukowe, nowe książki do bibliotek, a nawet artykuły pierwszej potrzeby - takie jak mydło czy papierowe ręczniki do toalet. Pieniędzy brakuje nawet tym placówkom, które dorabiają sobie, wynajmując sale gimnastyczne, baseny i boiska.

Na złożenie zeznania w urzędzie skarbowym pozostało niewiele czasu. Można to zrobić tylko do 30 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!