Onko-Mikołaje to akcja, która wywołuje moc wzruszeń. Już po raz siódmy organizuje ją Stowarzyszenie Uśmiech Nadziei Dzieciom z Bydgoszczy. Dedykowana jest małym pacjentom z onkologii i hematologii, którzy leczą się w bydgoskich szpitalach: Jurasza i Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym.
W tym roku obdarowane upominkami zostaną też dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych przy ul. Traugutta i Stolarskiej w Bydgoszczy oraz z placówek w Grudziądzu.
Darczyńcy stanęli na wysokości zadania. Paczki będą okazałe
Najpierw dzieci pisały listy do Świętego Mikołaja i prosiły w nich o prezenty, potem do dzieła wkroczyli darczyńcy i spełniali te marzenia. Jeden darczyńca mógł zostać Świętym Mikołajem jednego dziecka.
- W sumie w tym roku opublikowaliśmy aż 230 listów, z czego ponad 120 z samej onkologii - mówi Monika Rymer, prezes Stowarzyszenia Uśmiech Nadziei Dzieciom. - Darczyńcy stanęli na wysokości zadania. Już wiemy, że paczki będą okazałe.
O co prosiły w listach dzieci?
- To nie były wcale wyszukane rzeczy, lecz prośby np. o piżamkę, kocyk, kalkulatory, tablet - mówi Monika Rymer. - Od 4 do 8 grudnia przyjmowaliśmy upominki od darczyńców w siedzibie naszego stowarzyszenia przy ul. Bohaterów Kragujewca 11. Jest tego sporo, bo darczyńcy są bardzo hojni. Niektórzy przygotowali nawet po kilka kartonów darów. Pakujemy to wszystko, bo już od 11 grudnia paczki trafiać będą do dzieci. W ich rozwiezieniu pomoże nam firma kurierska DPD, z którą współpracujemy od czasu pandemii.
Tegoroczny finał jest jednak dla organizatorów szczególnie trudny emocjonalnie.
- W ostatnim czasie odeszło czworo wojowników z bydgoskiej onkologii, z którymi bardzo się zżyliśmy. To Julka, Oluś, Nadia i Ignaś. Na zawsze pozostaną w naszych sercach i pamięci - zaznacza ze wzruszeniem Monika Rymer.
Charytatywne stoisko stowarzyszenia na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym
Ostatnie dni dla członków i wolontariuszy Stowarzyszenia Uśmiech Nadziei Dzieciom są niezwykle pracowite. W sobotę (9 grudnia), mimo pakowania darów w ramach akcji Onko-Mikołaje, można było ich spotkać na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym.
- Mieliśmy na jarmarku stoisko charytatywne z rękodziełem - mówi Monika Rymer. - Wolontariusze zbierali także datki do puszek. Te pieniądze przeznaczymy, m.in., na zakup pomp do chemioterapii oraz nasz "Telefon wsparcia", który oferuje bezpłatną pomoc psychologiczną dzieciom z onkologii i ich rodzicom.
Dodajmy, że w tegoroczną akcję Onko-Mikołaje włączyły się też szkoły, przedszkola, firmy, instytucje, które także zbierały dary (wyłącznie nowe rzeczy), np. puzzle, koce, pluszaki, książki. Te upominki dołożone zostaną do wymarzonych przez dzieci prezentów.
W tym roku akcja Onko-Mikołaje odbywa się pod patronatem Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy oraz prezydentów Bydgoszczy i Grudziądza.
Zobacz wideo: Święty Mikołaj o kulisach zawodu
