https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tylko punkt Zawiszy[ZDJĘCIA]

Krzysztof Wypijewski, sportowefakty.pl
Bydgoscy piłkarze zremisowali na własnym boisku z Sandecją Nowy Sącz 2:2 (2:1) w kolejnym meczu I ligi.

Zobacz galerię: Zawisza Bydgoszcz - Sandecja Nowy Sącz

Gości objęli prowadzenie w 20. minucie po strzale z dystansu Bartłomieja Kasprzaka.

Wyrównanie padło już 120 sekund później. Bramkarz Sandecji odbił piłkę, a skuteczną dobitką popisał się Szymon Lewicki.

Tuż przed przerwą było 2:1 dla Zawiszy. Futbolówkę w pole karne dogrywał Jakub Łukowski, a do własnej bramki skierował ją Dawid Szufryn.

Po zmianie stron goście mieli kilka okazji do zdobycia bramki. Jednak dopiero w 82. minucie Mateusz Bartków pokonał Sapelę.

Zawisza – Sandecja 2:2 (2:1)
Gole:
0:1 Kasprzak (20), 1:1 Lewicki (22), 2:1 Szyfryn-samobój. (44), 2:2 Bartków (82).

Zawisza: Łukasz Sapela, Blazo Igumanović, Łukasz Nawotczyński, Tomasz Wełnicki, Krzysztof Nykiel (40' Damian Ciechanowski), Jakub Smektała (60' Sebastian Kamiński), Jakub Łukowski, Kamil Drygas, Maciej Kona, Wasił Panajotow, Szymon Lewicki (74' Mica).

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic z TV
Chwilo trwaj! Ilu widzów tym razem, znów impreza niemasowa.
n
niebieskoczarny
Coś nie tak z kondycją przegrywamy końcówki na poziomie gra tylko Lewicki. W piłce liczy się zgrany zespół a nie zbieranina indywidualności.
l
lol
POTRZEBUJEMY BRAMKARZA !!!!
W
Wyżyniak
"Gości objęli prowadzenie w 20. minucie"
A ile nie gości oglądało zespół radzia? Problem podać liczbę oglądaczy w Bydgoszczy,nie problem podać ilość widzów gdy pinokio gra na wyjeździe?
r
redaktor
Widzów: 146 (w tym 132 dzieci, które dostały bezpłatne bilety)
B
BYLU
Przegrywanie lub tracenie punktów w końcówce meczu to w wydaniu Zawiszy już "KLASYKA" i to od lat. Uważam, że trener Rumak nie ma już pomysłu na grę zespołu. To tzw. "wypalenie". Zawiszy potrzeba "tchnienia", "świeżej krwi" i umiejętności umotywowania. Kierunek "młodzież", nie dał, do końca, pożądanych rezultatów. Chcąc awansować, musimy przede wszystkim stawiać na doświadczenie. Oczywiście Kona i Łukowski jak najbardziej komponują się w zespół, ale ewentualny awans możemy uzyskać przede wszystkim dzięki doświadczonym zawodnikom. Moim zdaniem potrzeba małej rewolucji i konkretnych decyzji....
K
K.Z.
Tym dzieciakom potrzebny jest psychiatra, albo gniew Osucha.
z
zet
Znów brak liczby widzów w relacji.
k
kibic
cieniasy, to nie jest zespół na ekstraklasę.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski