W małych masarniach nie trzeba stosować środków konserwujących, bo produkuje się z tygodnia na tydzień. Wędliny od takich producentów są bardzo świeże, czasem warto poczekać aż dojrzeją w lodówce.
Kanapka z tradycyjną szynką wędzoną czy pasztetem wiejskim to smak dzieciństwa i obecnie koszt takiej przyjemności wcale nie jest wygórowany. W delikatesach wędliniarskich w centrach handlowych ceny wysoko gatunkowych wędlin przekraczają już ceny produktów od drobnych producentów. Dostęp do nich oferuje m. in. kujawsko-pomorski ebazarek.
Można tam znaleźć ofertę i kontakt do producenta, i umówić się z nim na dostawę w weekend z kilkoma osobami z rodziny lub sąsiedztwa. Wystarczy pojechać na wieś raz w tygodniu, bo kiełbasa i szynka prosto z masarni na pewno się nie zepsują w tym czasie w lodówce. Sprawdzamy, jaki jest wybór w naszym regionie i ile trzeba zapłacić za tradycyjne wyroby od kujawsko-pomorskich rolników? Szczegóły prezentujemy w naszej galerii!
