- Wiele z tych spraw mogłoby zakończyć się inaczej - nie kryje prokurator Izabela Oliver z Prokuratury Toruń Wschód. - Jeśli jednak podejrzana czy oskarżona uporczywie ucieka przed wymiarem sprawiedliwości dochodzi w końcu do wystawienia listu gończego.
Pani Anna i narkotyki
Anna Wilczyńska widnieje w policyjnej bazie poszukiwanych od 2011 roku. Jest poszukiwana nie tylko listem gończym, ale i Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA).
Czytaj też: 13-latek spod Torunia zablokował autostradę A2
Jak przekazuje Sąd Okręgowy w Torunia, ta 41-letnia obecnie kobieta została oskarżona za przestępstwa narkotykowe. W okresie od stycznia 2002 do grudnia 2004 roku miała sprzedawać w Chełmży amfetaminę. Według śledczych, wprowadziła do obrotu minimum 102 gramy amfetaminy.
Chełmżynianka oskarżona została też o udział w zorganizowanej grupie przestępczej sprzedającej narkotyki oraz posiadanie marihuany i amfetaminy. Akt oskarżenia kierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Toruniu. Proces Anny Wilczyńskiej jednak nigdy nie ruszył. Zniknęła jak kamfora...
Zobacz też
Orlen otworzy kopalnię soli w regionie [ZDJĘCIA]
Czytaj dalej - kliknij poniżej:
Pani Sylwia i Eurobank
Jej ostatnie miejsce zameldowania to ul. Bydgoska 80/7 w Toruniu. Sylwia Ptaszek ma 41 lat i jest poszukiwana przez policję toruńską. List gończy wystawiła za nią prokuratura.
- Kobiecie tej zarzucamy, że wspólnie z matką usiłowała wyłudzić 20 tysięcy złotych kredytu - mówi prokurator Izabela Oliver.
Już dekadę temu torunianka udała się z matką do Eurobanku w Toruniu. Aby dostać kredyt, przedstawiła sfałszowane zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach matki. Pracownika banku coś jednak tknęło. Zaalarmowano policję i prokuraturę.
Prokuratura przesłuchała matkę. Ta nie przyznała się do winy. Opinia z zakresu badania pisma ręcznego potwierdziła, że dokumenty są podrobione. Dalsze śledztwo wykazało, że matka Sylwii Ptaszek w ogóle nie była zatrudniona w wymienionej toruńskiej firmie.
Czytaj też: Koszmarna kontuzja gimnastyka z Torunia. Potrzebna jest krew
Ponieważ pani Sylwia nie zareagowała na żadne z wielu wezwań prokuratury, a ustalenie jej miejsca pobytu okazało się niemożliwe, w końcu wystawiono za nią list gończy.
Pani Joanna i rękoczyny
Ma 38 lat, około 175 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę i jest leworęczna. Jej ostatnie miejsce pobytu to ul. Batorego 67a/1. Poszukuje jej toruńska policja.
Joanna Strzałkowska z Torunia poszukiwana jest w związku z art. 158 par. 1 Kodeksu karnego (udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia). Jej zdjęcie, szczegółowy rysopis oraz dane dotyczące rodziców i meldunku widnieją w policyjnej bazie od grudnia 2012 roku.
Jak ustaliliśmy, list gończy wystawiono za kobietą na etapie poszukiwań do odbycia kary.
Zobacz też
170 psów i kotów w legalnej hodowli w Dobrczu wegetowało w m...
Ucieczki za granicę
Kobiet z Torunia i okolic, za którymi wystawiono listy gończe jest więcej. Często powód, dla którego widnieją w bazie poszukiwanych (przejrzeć może ją każdy internauta), budzi zdziwienie. Grażyna Lewandowska z Torunia szukana jest w związku z kradzieżą prądu w 2013 r. Alina Skubała, też torunianka, za oszustwo. Identycznie jak Joanna Cydzik z Torunia, ostatnio zameldowana przy ul. Kopernika.
- Kilku kobiet poszukujemy też w związku z przestępstwami skarbowymi. Wyjazd za granicę sprawy nie rozwiązuje. Nadal są poszukiwane - kończy sędzia Marek Tyciński z Sądu Rejonowego w Toruniu.