Mieszkańcy wschodniej części nowego Fordonu skarżą się na wielkie korki przed skrzyżowaniem z ulicami Rataja i Skarżyńskiego. <!** reklama>
<!** Image 3 align=none alt="Image 197851" sub="Fot. Marek Chełminiak">
Największa kolejka aut tworzy się tam w porze powrotów z pracy i momentami zaczyna się od skrzyżowania z ul. Witosa, a czasem nawet od przejścia dla pieszych przy Piwnika Ponurego. - Pierwsze kłopoty z płynnością przejazdu na tym odcinku, pojawiły się w momencie zainstalowania sygnalizacji świetlnej przy Galerii Fordon. Reszty dopełniły następstwa remontu Twardzickiego. Gładka nawierzchnia spowodowała, że na tę trasę przenieśli się kierowcy, którzy dotąd jeździli dziurawą ulicą Andersa. Taki stan będzie się pewno utrzymywał aż do modernizacji ulic biegnących wzdłuż przyszłej linii tramwajowej - uważa Jan Zimiński z osiedla przy ul. Wyzwolenia, który z powodu korków na Twardzickiego, zaczął znów korzystać z ulicy Andersa.